bieganie

oj, Wy... dlaczego zawsze biegacie, kiedy ja już/jeszcze jestem w łóżku....znowu wychodzi moje lenistwo...
Romek....kiedyś/ niedawno byłam na stronie na bieganie.pl jak przygotować sobie trening w powrocie do treningu...więcej już tam nie zaglądałam.....bo kazali zaczynać od nowa ugh....

oj, niedobrze
choć decydująca jest przyczyna
Czytałem o przypadkach kiedy ktoś z powodu kontuzji mógł biegać tylko w wodzie a po powrocie na szlak/tor poprawiały mu się wyniki
a myśleliście o planowym roztrenowaniu?

Co nas nie zabije to nas wzmcni. Trzeba testować i tyle. Obecnie testuję paracetamol...hmm pomaga, słabo ale pomaga....aspiryna hmmm kiepsko, ale dwie tabletki - działa! i tak trzeba z treningiem;) to lubię na treningu siłowym, bo odpowiedzialność za to nie leży po mojej stronie:), leń do głosu nie dochodzi, a ja upajam się szybkimi postępami

planowane roztrenowanie? pewnie! obowiązkowo!!!, ja to robię w czasie oczyszczenia późną wiosną, po startach wiosennych w canicrossie

ja już widzę postępy po mojej zakrzepicy - kontuzja - zmiana myślenia - czasami daje znacznie lepsze efekty - problem/ trening zaczynasz obserwować, pracować nad nim z zupełnie z innej strony, co często, tak mi się wydaje, daje fajne rezultaty

Joanna napisał:

planowane roztrenowanie? pewnie! obowiązkowo!!!

czyli głos ZA
tylko, pamiętaj o czerwcowej połówce w Grodzisku