Nalewki

Greg zostały jeszcze mi do sprawdzenia i wspólnego skomentowania dwa wina francuskie z owada - jedno w klasie "grand cru" i drugie zaproponowane przez Ubuntu. Po doświadczeniach z "grand reservą" hiszpańską, włoskim "barolo" zaczynam z wolna tracić zapał do tych win, Bez porównania lepsze były te Alzatczyki od Ciebi, czy też moje zdobyczne z różnych źródeł. (spodziewam się dostawy wprost z Jerez) Ponieważ trudno, by wszyscy znajomi z forum mieli po butelce tych samych win, to może zaczniemy przygotowywać (a przynajmniej obmyślać) degustacje w realu. Jest taka elegancka świetlica w Mieczewie Może w oparciu o książkę "Szkoła win" uzgodnimy jakiś zestaw. Oczywiście na inauguracyjne spotkanie klubu, koniecznie trzeba opracować zestaw domowych win a ci którzy mają zbyt młode wina by je przedstawić do degustacji mogą opracować jakieś jedzonko. Drugie spotkanie to wykończenie zapasów z "bożej krówki" a na trzecim to już można przejść do głębszych doznań degustacyjnych, albo wrócić do domowych win