- Posty: 1489
- Otrzymane podziękowania: 10
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Wygląd: bez zarzutu – powierzchnia skrząca, wino klarowne, kolor stosunkowo intensywny, purpurowo czerwony –spodziewałem się bardziej jasnej, ceglastej barwy, bo w końcu wino ma 5 lat, ale czepiać się nie ma czego, wino prezentuje się godnie. Jest gęstawe i mało ruchliwe, witraże średni skomplikowane.
Zapach: w pierwszym odczuciu słaby, delikatny, ale przyjemny, wymaga napowietrzenia po przelaniu do karafki otwiera się bardziej. Wyraźnie wybija się aromat skóry, jak u kaletnika w warsztacie, a przy nim wyczuwa się „czarne żelki Haribo” . Są też obecne kwiatowe nuty chyba jednak różane, ale przytłumione aromatem torfowym. Zapach leżakowy jest wyczuwalny, niestety lekko asfaltowy za którym nie przepadam. Bez wątpienia miało kontakt z dębowym drewnem. Trwałość i intensywność zapachu trochę rozczarowująca ale poprawna.
Smak: Nareszcie coś konkretnego tanina potężna, kwas zdecydowany. Wino rasowe o silnej budowie. Wyraźne jeżyny, borówki i czekolada. Alkohol niezauważalny, wtapia się w całość nie zaprzątając uwagi swoją obecnością Długość przyzwoita końcówka słodka, posmak przyjemny. Jakościowo jest niezłe i co mnie bardzo cieszy w moim typie. No i tu mała niespodzianka.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Tu w nalewkach utarło się, że recenzujemy gotowe trunki...
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce. Czytaj więcej...