- Posty: 1489
- Otrzymane podziękowania: 10
Sery domowe
2011/10/17 00:02 #4794
przez greg
Replied by greg on topic O:Sery domowe
Zasieję więc pokusę.... Old Mieczevian....
Dojrzewający, mocny...
Co serowarzy na to?
Dojrzewający, mocny...
Co serowarzy na to?
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2011/10/17 00:03 - 2011/10/17 00:03 #4795
przez greg
Replied by greg on topic O:Sery domowe
Bo w Radzyniu dali radę.... Nawet całkiem nieźle! 
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2011/10/17 09:13 #4798
przez JaroslawMalesinski
nil nisi bene
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Sery domowe
greg napisał:
Onucowiec mieczewski ?
Zasieję więc pokusę.... Old Mieczevian....
Dojrzewający, mocny...
Co serowarzy na to?
Onucowiec mieczewski ?
nil nisi bene
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2011/10/17 10:24 - 2011/10/17 10:26 #4799
przez JaroslawMalesinski
nil nisi bene
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Sery domowe
Ponieważ dwa podstawowe typy serów udają się już bez problemów i zaczyna to trącić rutyną - czas nadszedł na eksperymenty. Kolejne partie serów camembertopodobnych zamierzam dojrzewać w towarzystwie aroni – będę moczył je w najlepszym roczniku wina aroniowego (Betelgeuse 2009). Natomiast drugim pomysłem jest próba naśladowania sera z Normandii – to pleśniowiec , który w trakcie dojrzewania nacierany jest calvadosem, nie pamiętam niestety jak się nazywał, bo tylko raz go próbowałem i było to dość dawno. Skoro sery produkowane są lokalnie faktycznie trzeba dla nich wymyślić nazwy. Do piór !
P.S.
A jeszcze mogę przecież zrobić ser moczony w winie, które zwyciężyło w festiwalu winiarskim czyli w ziołowym orzechowcu – to może być cos wyjątkowego – eureka....,
Może ser przejmie nieco pozłotki od tego wina.
P.P.S.
Aniu kiedy rozpoczynasz próby z camembertem.
Widziałem sprytne urządzonko lodówkowe. Pojemnik plastikowy ok 10 cm wysoki i średnicy 10 cm. w którym włożony jest mały ruszt plastikowy 1 cm nad dnem. Wlewasz na dno trochę wody i układasz na tym ruszcie ser a potem całość zamykasz i do lodówki, do skrzynki "warzywnej" - podobno działa !
P.S.
A jeszcze mogę przecież zrobić ser moczony w winie, które zwyciężyło w festiwalu winiarskim czyli w ziołowym orzechowcu – to może być cos wyjątkowego – eureka....,
Może ser przejmie nieco pozłotki od tego wina.
P.P.S.
Aniu kiedy rozpoczynasz próby z camembertem.
Widziałem sprytne urządzonko lodówkowe. Pojemnik plastikowy ok 10 cm wysoki i średnicy 10 cm. w którym włożony jest mały ruszt plastikowy 1 cm nad dnem. Wlewasz na dno trochę wody i układasz na tym ruszcie ser a potem całość zamykasz i do lodówki, do skrzynki "warzywnej" - podobno działa !
nil nisi bene
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2011/10/17 10:35 #4800
przez Ania
Replied by Ania on topic O:Sery domowe
Old Mieczevian - super! Rzeczywiście można by powymyślać ciekawe nazwy. Wina nazywają się oryginalnie, więc można pójść tym tropem.
Co do moich planów serowarskich - chcę jeszcze pobawić się białymi, chcę żeby mi wyszedł prawdziwy ziarnisty i pewnie jeszcze powtórzę ricottę, po czym spróbuję mascarpone.
Jak już to przećwiczę, wtedy wezmę się za pleśniaki
A że z czasem cińko, bo piątki wieczór to czas na ciacho, a jeszcze chlebki, a jeszcze jakieś obiadki zmyślne, to wszystko w czasie się przedłuża.
Ale sery mi się podobają i zamierzam tę zabawę rozwijać. To na pewno.
Co do moich planów serowarskich - chcę jeszcze pobawić się białymi, chcę żeby mi wyszedł prawdziwy ziarnisty i pewnie jeszcze powtórzę ricottę, po czym spróbuję mascarpone.
Jak już to przećwiczę, wtedy wezmę się za pleśniaki
A że z czasem cińko, bo piątki wieczór to czas na ciacho, a jeszcze chlebki, a jeszcze jakieś obiadki zmyślne, to wszystko w czasie się przedłuża.
Ale sery mi się podobają i zamierzam tę zabawę rozwijać. To na pewno.
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2011/10/17 11:19 - 2011/10/17 19:45 #4803
przez JaroslawMalesinski
nil nisi bene
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Sery domowe
Pleśniowce to prawdziwe slow food – „Obrona prawa do prawdziwych smaków”
Polepszaczom i syntetykom mówimy zdecydowane nie!
a w sprawie nazwy i marketingu produktowego:
Seryszek Smrodyszek
„ŁOLD MIECZEWSKI”
Zaczem pakunek roztwierać naczniecie, trzebno pierwej łokna i dźwi poroztwirać.
Sery z pleśnią niebieską wyglądają tak:
A moczony w winie aroniowym, tak:
No i jeszcze rzut oka na białe pleśniowce,
starsze:
i nowsze:
Polepszaczom i syntetykom mówimy zdecydowane nie!
a w sprawie nazwy i marketingu produktowego:
Seryszek Smrodyszek
„ŁOLD MIECZEWSKI”
Zaczem pakunek roztwierać naczniecie, trzebno pierwej łokna i dźwi poroztwirać.
Sery z pleśnią niebieską wyglądają tak:
A moczony w winie aroniowym, tak:
No i jeszcze rzut oka na białe pleśniowce,
starsze:
i nowsze:
nil nisi bene
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Czas generowania strony: 0.160 s.