WINO DOMOWE

Obydwa nastawy mają objetość 32 litry więc są przygotowane na "ryzykowne" napełnienie 36 l balonu i "spokojne" 40 litrowych pojemników

ROMEK napisał:

Gorzkie migdały (nalewka - pestkówka) ?
Nie bardzo rozumiem
Cynamon i goździki - jakieś sugestie co do ilości, mówiłeś, że silnie oddziałują.

Gorzkie migdały to nie to samo co te pospolite do ciast, trudno je trafic choć czasem bywają, zastąpić je można jądrem pestek brzoskwiń (ale trzeba je mieć zasuszone, w zapasie). Dobrym rozwiązaniem jest dolanie nalewki pestkówki (amaretto). Ja i greg mamy na szczęście nalew spirytusowy na pestkach pigwowca, który się do tego nadaje. Jeśli gdzies trafię gorzkie migdały to dam znać - pierwsze kroki poszukiwawcze radzę skierować do sklepu sieciowego "Peszek i Paszek"

Cynamon radzę kupić w "rurkach" i tylko lekko potłuc w moździerzu na kawałki wielkości ..... no na przykład wielkości gożdzików. Ilość - trudne pytanie ja wyczuwam jeden gożdzik na jakieś 10 litrów wina ale rozsądna ilość to 10 sztuk na cały nastaw (lekka nuta goździkowa) jeśli dasz więcej to wino zacznie przypominać gwiazdkowego "grzańca". To samo dotyczy cynamonu - 10 cm "rurki" w całym nastawie to spora dawka

P.S.
Co to za sieć na "S" - czyżby "razem"?

Test na percepcję goździkową - wziąć jeden gożdzik rozetrzeć w łyżce wrzątku na miazge i zaparzyć szklanką wody pod przykryciem -tak, jak ziółka. Następnie dopełnić do objętości 1 litra i sprawdzić czułość swojego narządu (1 goździk/litr) następnie odlać z tego szklankę i dopełnić jej zawartość znów do 1 litra (to będą 4 goździki/litr lub 1goździk/4 litry) i znów tak samo (16/litr lub jeden goździk na 16 litrów)........

To samo można zrobić (po łyżeczce)ze smakiem gorzkim (kawa rozpuszczalna), słonym (sól), słodkim (cukier) itp