WINO DOMOWE

greg napisał:

A dałem Ci spróbować gewuerztraminera od Kumpf et Meyer???
Bo nie pamietam...

A i owszem, rok juz minął i czas zrobić kopię

A co mam wypunktować w melonie - zwykły, pospolity, "miodowy". Ja wolę "galie", ale dla wina to raczej bez znaczenia. "Galia" lepiej pasuje do szynki ma bardziej zwartą konsystencję. Jest jedwabistej budowy i kolor ma bardziej do szynki pasujący.
Melon jak melon, za to ruszony temat szynkowy to dopiero drażliwy temat - parmeńska ( ta z wypaloną koroną) jest dobra. lepsza od schwarzwaldzkiej. Obie razem wzięte to i tak tylko namiastka jamon iberico. Ale i pośród nich jest super szynka - jamon de bellota.... potem długo nic i hit nad hitami: surowa, wędzona "myszka" wielkopolska, przyrządzana osobiście przez mojego wuja; wszystkie wymienione przed nią to nędzne namiastki szynki
Taką szynkę jadam właśnie z melonem - przygotowuję paseczki melona i zawijam w cieniutko (jak papier)skrojony, plasterek szynki, spinam wykałaczką i zestaw kilkunastu pakiecików leciutko pruszę świeżo mielonym pieprzem . Do tego pełna karafka beczkowego, mocnego wina z aronii. Ogień w kominku i dobra płyta, (głośno puszczona) dopełniają ten posiłek.

ROMEK napisał:

Chyba nastawię dwie "czterdziestki" aby więcej poeksperymentować

Mam w takim razie takie propozycje eksperymentalne: na 36 litrowe balony

1, Wino wytrawne, lekkie, łagodne 12%
koncentrat 3l
woda 26,3l
cukier 4,5 kg
bez innych dodatków

2 , Wino półwytrawne, ciężkie, pełne, mocne 15%
koncentrat 3,7l
woda 24,8l
cukier 5,8 kg
kora dębu 100g
gorzkie migdały (nalewka – pestkówka), goździki, cynamon i miód 400g w trakcie dojrzewania.

Nie wiem jak bardzo nastawy na koncentracie będą się pieniły, więc lepiej w/w przepisy pomniejszyć o 1 kg cukru i 3 litry wody, pozostawiając je sobie w rezerwie i dodać po kilku dniach fermentacji gdy już spadnie ryzyko „kipienia”