Milczę, bo aronii naturalnej mam już 40 l.
Ale jeśli będzie wam zbywać z podziału, to jasne, że zagospodaruję resztki. Liczyłem na jabłkowy koncentrat, bo do serów pasuje mi białe, a dotąd traktowałem je nieco po macoszemu (nawet w konkursie nie miałem czego wystawić

). Mam w tej chwili sporą ilość grubej śruty jęczmienno-owsianej i mam zamiar sprawdzić jej użyteczność winiarską – jeśli ktoś lubi eksperymenty to mogę się się podzielić (nigdzie nie trafiłem opisu prób tworzenia wina na oplewionym ziarnie).
Moim zdaniem sama aronia jest zbyt ciężka i ściągająca i wymaga dodatku łagodzącego Przy obecnej cenie koncentratów jestem przekonany, że warto zakupić za jednym zamachem i aronię i jabłkowy, przy czym wy sobie nastawicie aroniowe lekko przełamane jabłkiem a ja odwrotnie. Jabłkowego koncentratu wezmę co najmniej pół zbiornika.
Niestety zakup dwóch koncentratów wymaga sporo naczyń, bo z aroni jest do zagospodarowania jakieś 170 litrów nastawu, a z jabłkowego ponad 200 + miejsce wolne w butlach = 500 litrów naczyń do dyspozycji

. Mamy tyle wolnych butli? Ja mam wolne w najlepszych układach 100 l.
Na szczęście troche koncentratów mozna wypić jako soki rozcieńczane woda bez fermentacji
Tak po prawdzie, to zawziłem się na białe i w II Mieczewskim Konkursie Winiarskim mam zamiar "wygrać na biało"
P.S.
Czy tak jak poprzednio zamawiam ja, a greg opdbiera ? Zapytanie cenowe juz wysłałem.