WINO DOMOWE

Właśnie jestem po pomiarach i na cukromierzu cokolwiek to znaczy pokazuje 12 ..
Po ostatnim zasileniu, o którym pisałem prawie nic się nie ruszyło a teraz stoi, nie znam się ale myślę, że dodał bym drożdży i tyle..
Na ten moment w smaku czuć, że jest słodkie ale i też, że ma swoje %..

A kiedy to ostatnie zasilenie miało miejsce?
Drożdże muszą trochę się rozpędzić

P.S.
Łukasz, gratuluję zakupów, zwłaszcza ten 1x54
Widać, że brać nam się rozrasta

Ale w jakiej skali to rozpoczęcie !!! Szacun !!!

W surowcu potrzebujesz aronia 4,5 l jabłko 5 l - czyli z grubsza nie odstajesz od pozostałych [/quote]

Zaczynam, więc nie mam żadnych zapasów a za kilka miesięcy chcę pić swoje wino bez martwienia się, że zabraknie..

Dzięki.. będę miał trzy nastawy z jesieni 2011 i jeśli jakieś nie wyjdzie to zawsze zostaną mi jeszcze dwa.. a jak bym miał jeden nastaw to nie zostało by mi nic… A co do pojemności szkieł to wychodzę z założenia, że lepiej niech zostanie niż by miało zabraknąć…

Zasilenie zrobiłem 18.10.2011

Jarosław Malesiński napisał:

Zawiesistości nie należy mylić z zawiesiną
Wino z koncentratu nawet dość oszczędnie traktowanego wodą jest i tak "wodniste" brak w nim .....
no jak to ująć..... treści (!?) Gdy wino tworzone jest z owoców i fermentuje w miazdze to jest jakieś inne, niż to z tłoczonego soku. Może dobrym określeniem jest słowo "oleiste"
No nie wiem jak to nazwać, ale to jest coś, jak różnica między herbata ekspresową a taką parzoną z liści

Krótko mówiąc: zasadniczą różnicą jest łzawienie!