WINO DOMOWE

Dodaj taniego, białego i czekaj, czekaj, czekaj........
Myślę, ze osad opadnie w ciągu miesiąca. Idealnie klarowne będzie po kolejnym miesiącu.
Ja dopiero teraz butelkuję rocznik 2009 - winotwórstwo, to jest takie ćwiczenie dla stoików ! (ta myśl o stoikach gdzieś na forum już się pętała ładnych paręset postów temu)


Chej, a dlaczego to wino jest w 5 litrowej butelce (i do tego zakręconej!) To wino jeszcze pracuje - z powrotem do wysiarkowanej 15 i korek z rurką, migusiem!!!

Widzę 5 litrów nie 8,5 - różnicę wypiłeś ?
Kolor trochę ciemnawy, więc dodatek co najmniej 5 litrów powinien go poprawić. Tak po prawdzie to należy całość zapakować do 15 litrowej butli i uzupełnić kupnym pod korek - to jest znacznie bezpieczniejsze rozwiązanie niż zostawienie powietrza w butli.

Jeśli BLG wynosi "0" to oznacza, że masz moc nieco wyższą niż 15% i cukier resztkowy ok 30 g/l. Jest za słodkie więc po dodaniu biedronkowca niech jeszcze trochę popracuje. Spodziewam się końcowego efektu = Alk 14% i cukier 10g/l

Czas zaplanować następne nastawy, czy zapodać ci na PW wytyczne do "orzechowego" (to moje ulubione - coś podobnego do Favaito Muscadel ) czy też od razu planujesz wytrawne czerwone z mieszanych owoców wczesnoletnich - wiśnie, czarne porzeczki, truskawki..........

Na razie wlej tyle białego ile masz (pisałeś o 5 litrach), jeśli będzie bulkało (CO2 wypełni wolną przestrzeń w butli) to może tak pozostać, ale jeśli nie będzie już wcale pracować (kupne może być dość mocno siarkowane) to trzeba dopełnić pod korek.