Nalewki

Więcej
2010/03/15 22:24 #917 przez to ja
Replied by to ja on topic O:Nalewki
greg napisał:

Może jakiś adres do zakupu.... Też chętnie poznamy...
Nasze (moje doświadczenia - chyba w gruzińskich..???) są znikome.
Będę wdzięczny za wskazówkę...


Osobiście kupuję w Macro. Można tam kupić tańsze Alaverdi (takie nietypowe półwytrawne) i Alazani (typowe półsłodkie) obydwa są raczej młodsze, ale w lodóce do paru dni w lodówce wiele smaku nie umyka, zresztą to moje podstawowe wina do których wracam po "skokach w bok". :blush:
Po za Macro to może winiarnia Bacchus na Wodnej -ale tam raczej droższe z takimi naklejkami z dwoma rogami (polecam czerwone i czarne).
Więcej nie mogę polecić...

Wiem że zakupy w Macro mogą być kłopotliwe -gdybyście chcieli to zawsze mogę w Mieczewie zostawić (na dzień dzisiejszy to mam "nadstan" Alaverdi), bo jak mrozy puszczą to będę niemal codziennie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/03/16 08:03 #918 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Nalewki
I jak Aniu zachowuje się nalew na skórki? Nabiera koloru? Zwykle pomaga potrząsanie słoikiem! Pomarańcze kochają się w goździkach, więc można maleńki kawałeczek do nalewu dodać (jeden goździk to max).

nil nisi bene

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2010/03/16 09:50 #919 przez Ania
Replied by Ania on topic O:Nalewki
Właśnie - proporcje to coś, o co Cię nie spytałam i zrobiłam to na wyczucie - miałam skórki z 1 owocu i zalałam je ok 100ml spirytusu, więc chyba ok.
Właściwie to robię ten eksperyment dla uzyskania "substancji zapachowej", nie myślałam o nalewce do spożycia :)

Czy jeśli zależy mi tylko na zapachu, to mam również zalewać gorącą wodą z cukrem?

Następnym razem zwiększę ilość tak, żeby faktycznie pobawić się w nalewki.

Czekam na dalsze instrukcje B)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/03/16 10:34 - 2010/03/16 10:43 #920 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Nalewki
A... rozumiem, to OK. Nada się do ciasta i deserów. Cukier z wodą zbędny.
Minimalna nuta goździkowa nadal wskazana, ale trudno dodać przy tej skali więc proponuje od razu drugi nastaw 50 ml na same goździki (4 sztuki ) w małym flakoniku i potem kroplomierzem dodać do nalewu na skórki pomarańczowe.
Jeśli już padło na ciasta, to najważniejszy aromat powstaje tak: pociąć jedną laskę wanilii, dodać dwie łyżki dobrych jasnych rodzynek i troche otartej skórki cyrynowej. Zalać 100 ml spirytusu. maceracja ok 14 dni. Żaden cukier waniliowy tak nie pachnie !!!!

Najwspanialej prezentują się "aromaty" w brązowych, staroświeckich buteleczkach ze szlifowanym szklanym korkiem ( do kupienia w sklepie ze szkłem laboratoryjnym) z karteczkami ręcznie kaligrafowanymi, zaczepionymi na złotym druciku (Od Valtiera 2000)

P.S. Jeśli aromat cytrusowy to zdecydowanie najładniej pachną mandarynki, póżniej skórka cytryny, grejfruty a dopiero na czwartym miejscu są pomarańcze.

nil nisi bene
Ostatnia2010/03/16 10:43 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2010/03/16 20:28 #921 przez Ania
Replied by Ania on topic O:Nalewki
Wrrrr, wyrzuciłam flaszkę po Valtierze ;) A tak na serio, muszę się rozejrzeć za flakonikami...
Na najbliższych zakupach nabędę wanilię. Akurat na Wielkanoc zdąży się zrobić.

A skórki pomarańczowe pięknie już puściły kolor!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2010/03/16 22:18 #922 przez greg
Replied by greg on topic O:Nalewki
A zostawiłaś sobie złote druciki z butelki po Valtierze do zawieszenia etykietek na butelkach z nalewkami (zapachami)..?? :laugh:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.263 s.