bieganie

Więcej
2014/02/25 11:06 #6934 przez Ubuntu
Replied by Ubuntu on topic bieganie
@Jacek - musi bolec :)
Ale jest taki wlasciwy bol i bol ktory jest symptomem czegos niedobrego. Jak przy kolejnych podobnych treningach bol bedzie mniejszy to idziesz ostro ale w dobra strone, jak bedzie sie wzmagal - jest co nie tak (tak mialem kiedys z lydkami). Jest takie cwiczenie na uda (i inne czesci ciala tez) - poszukaj na youtube pod nazwa "trigger bands" - kladziesz sie bokiem na miekkim walku / plastikowej butelce z woda i rolujesz na niej udo. Boli jak skur... ale pomaga. Ja robilem cos identycznego na lydki z pileczka tenisowa.
Alternatywnie pomysl o masazu - ja taki staram sie robic po rzeczywiscie duzych wybieganaich (30-35 km i wiecej) na ostrym tempie, robie go 24 godz po. Ale masazysta musi byc profi i wiedziec co robi - bo robi sie to mocno, boli, ale mozna tez uszkodzic delikwenta.

I tak ogolnie - biegasz z pulsometrem ? Mozna go wykorzystac zeby na biezaco kontrolowac w biegu czy tylko biegniesz intensywnie czy juz robisz sobie krzywde (jak chcesz napisze wiecej).
Masz jaki plan treningowy ? Warto miec, nawet nie zwiazany z zadnymi zawodami, bo wtedy masz kontrole nad STOPNIOWYM zwiekszaniem wysilku i zmniejszasz szanse ze sobie zrobisz krzywde. Moge tez napisac wiecej ... :)
I ostatnie co do twojego bolu - regeneracja jest bardzo wazna. Mowi sie, ze rozwijasz sie (miesnie itd) nie w czasie treningu tylko regeneracji. To nie tylko jedzenie i sen, ale rowniez kwestie manualne (masaze i rozciaganie, mozna jedno i drugie miejscowo robic samemu) oraz cwiczenia / bieganie przyspieszajace regeneracje. 85% regeneracji nastepuje 24 godz po wysilku, potem zwalnia. Wtedy warto zrobic sobie 30 min wysilek / bieg na 115 HR ktory pomaga spalic mleczan w miesniach i pobudza organizm do regeneracji. Ja powinienem tak robic po moich dlugich wybieganiach, ale juz nie starcza mi sil / motywacji, przynajmniej nie zawsze. Temat rzeka, jak cos mam rozszerzyc daj znac.
Aska - rozszerzysz to ze podczas plywania wychodza bledy w oddychaniu i jak to przeklada sie na bieganie ?

Ubu

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/02/25 14:24 #6935 przez Jacek
Replied by Jacek on topic bieganie
@Michał -muszę trochę intensywniej popracować nad Twoim sposobem myślenia bo chyba nie wiesz co sobą reprezentujesz. Wszyscy którzy tu piszemy jesteśmy twardzi a z mojej strony to był żart ale i docenienie Twojej postawy. Tak żałujemy sobie słów pochwały a one tak krzepią! ( Nome ciągle za coś chwalisz). Ale to naprawimy przy rozciąganiu :woohoo: . @Rafał ja mam bardzo konkretny i przemyślany trening i nie ma w nim przypadkowości. Nie biegam z pulsometrem bo nie jest mi potrzebny. Głównie dlatego że mam cele odbiegające od Waszych, mianowicie bieganie jest jednym z elementów treningu. Głównym celem jest trening wszystkich większych partii mięśniowych na jednym treningu. Czyli zarówno mięśni nóg jak i obręczy barkowej, najszerszy grzbietu i piersiowy. Do tego dołączę mięśnie brzucha i dolnej partii pleców. Najchętniej ćwiczyłbym na siłowni bo to uwielbiam, lecz taki trening jest jednostronny i wręcz obciążający. Za to bieganie a zwłaszcza rwane tempo dopełnia trening i wprowadza harmonię dlatego świetnie się czuję "przećwiczony" po zaledwie 8km a w tym sporo spompowania krwią większych partii mięśniowych. @Asia- dzięki za podpowiedź będę się rozciągał bo to ważne, gorzej z masażem a słyszałem że masaż wodny (naprzemian gorący i zimny) jest też dobry
Jacek

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/02/25 15:12 #6936 przez Jacek
Replied by Jacek on topic bieganie
CD... oczywiście ja bardzo lubię bieganie i uważam że to najlepszy i najłatwiejszy sposób na zachowanie tęzyzny fizycznej. Jak biegalem intensywnie mając na uwadze starty to przygotowywał mnie starszy kolega który był finalistą mistrzostw Polsi w biegach tak od 10km do maratonu. On nauczył mnie że lepiej jest biegać mniej ale skutecznie ładować akumulatory które są gotowe tuż przed startem. I tak biegałem 4xtydzeń od 12-15km. Przez 4 mce przed maratonem. przynajmniej trzy treningi w tygodnniu były z tempówkami : 4-5x100m z przerwami 100m 3x200m z przerwami 150 m, 2x400m z przerwami 300m i 1x600m potem przerwa ok 5m. i rozciąganie (patrz porada Asi) jpotem odwrotnie 1x600m przerwa 300m, 2x400m itd... Na m-c przed maratonem 1 trening na którym trzeba przekroczyć 32km (może być marszobieg), o ile pamiętam to dwa dni przed maratonem lekki trening trucht 10km. i start. Na tym maratonie zrobiłem 3.40 i uważałem że to jest kiepsko. Ani razu nie miałem dylematu czy biec czy nie. Na starcie nieomal wszyscy mnie wyprzedzili (ok. 300 uczestników) ale potem ja przyspieszałem i przybiegłem w 1/3 stawki. Napisałem ten trening ponieważ mój trener powiedział że ta intensywność treningowa jest najbardziej adekwatna dla amatora. Bardziej zaawansowane treningi wymagają ciągłej kontroli i konsultacji trenerskiej związanej z odnową (trener ma doświadczenie) i suplementacją (Asia najlepiej wie coto znaczy) . Tego się trzymam i muszę przyznać że zawsze miałem komfort aby trenować 4 czy 5 razy w tygodniu. Rozumiem Michała któremu potrafią uciec trzy czy cztery dni bez treningu. To trudno nadrobić. A czas leci.
Pozdro
Jacek

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/02/25 16:03 #6937 przez Michał
Replied by Michał on topic bieganie
dziś mam nadzieję nic mi nie wypadnie i wieczorem coś tam zrobię, a na czwartek wstępnie jesteśmy umówieni na bieg w kąpielówkach

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/02/25 22:39 #6938 przez Michał
Replied by Michał on topic bieganie
No i nie wypadł. Zrobiłem coś takiego na leśnej autostradzie: 4x1min + 3x2min + 2x3min + 1x4min i to samo od końca. Przerwy minutowe, więc odpoczynku było trochę mało. W okolicach połowy miałem czarne myśli, zresztą ciemno było:) Jakoś dałem radę, ale samemu jest ciężko, w Tobą Jacek było bez porównania łatwiej.
Na koniec trochę poezji biegowej: po ostatnim tempie stanąłem sobie w środku lasu z wyłączoną latarką. Stałem tak i słuchałem sobie lasu, swojego ziajania i serducha walącego w uszach. To są te fajne chwile w bieganiu...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/02/25 22:46 #6939 przez Ania
Replied by Ania on topic bieganie
Ach ta poezja w bieganiu, otóż to! Ja teraz jestem w Łodzi i po długiej przerwie wyruszyłam na pierwszy bieg w sobotę. Dziwnie mi było na asfalcie wśród ludzi, psów i autobusów. Zdecydowanie wolę nasze ścieżki. Przebiegłam raptem 4km, noga rozbolała. Ale czułam się świetnie. W poniedziałek powtórka, zrobiłam 5km, nic nie bolało. Małymi krokami muszę wrócić do formy.
Odnośnie rozciągania - biegałam od 2006 roku i nigdy się nie rozciągałam. Dużo nakładł mi do głowy fizjo i teraz przed każdym biegiem rozgrzewka i rozciąganie oraz rozciąganie po. Czasochłonne, ale warto.
Na tą chwilę marzę o tym by dojść do 10km bez bólu. I to mi wystarczy B)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.248 s.