@Jacek - musi bolec

Ale jest taki wlasciwy bol i bol ktory jest symptomem czegos niedobrego. Jak przy kolejnych podobnych treningach bol bedzie mniejszy to idziesz ostro ale w dobra strone, jak bedzie sie wzmagal - jest co nie tak (tak mialem kiedys z lydkami). Jest takie cwiczenie na uda (i inne czesci ciala tez) - poszukaj na youtube pod nazwa "trigger bands" - kladziesz sie bokiem na miekkim walku / plastikowej butelce z woda i rolujesz na niej udo. Boli jak skur... ale pomaga. Ja robilem cos identycznego na lydki z pileczka tenisowa.
Alternatywnie pomysl o masazu - ja taki staram sie robic po rzeczywiscie duzych wybieganaich (30-35 km i wiecej) na ostrym tempie, robie go 24 godz po. Ale masazysta musi byc profi i wiedziec co robi - bo robi sie to mocno, boli, ale mozna tez uszkodzic delikwenta.
I tak ogolnie - biegasz z pulsometrem ? Mozna go wykorzystac zeby na biezaco kontrolowac w biegu czy tylko biegniesz intensywnie czy juz robisz sobie krzywde (jak chcesz napisze wiecej).
Masz jaki plan treningowy ? Warto miec, nawet nie zwiazany z zadnymi zawodami, bo wtedy masz kontrole nad STOPNIOWYM zwiekszaniem wysilku i zmniejszasz szanse ze sobie zrobisz krzywde. Moge tez napisac wiecej ...

I ostatnie co do twojego bolu - regeneracja jest bardzo wazna. Mowi sie, ze rozwijasz sie (miesnie itd) nie w czasie treningu tylko regeneracji. To nie tylko jedzenie i sen, ale rowniez kwestie manualne (masaze i rozciaganie, mozna jedno i drugie miejscowo robic samemu) oraz cwiczenia / bieganie przyspieszajace regeneracje. 85% regeneracji nastepuje 24 godz po wysilku, potem zwalnia. Wtedy warto zrobic sobie 30 min wysilek / bieg na 115 HR ktory pomaga spalic mleczan w miesniach i pobudza organizm do regeneracji. Ja powinienem tak robic po moich dlugich wybieganiach, ale juz nie starcza mi sil / motywacji, przynajmniej nie zawsze. Temat rzeka, jak cos mam rozszerzyc daj znac.
Aska - rozszerzysz to ze podczas plywania wychodza bledy w oddychaniu i jak to przeklada sie na bieganie ?
Ubu