bieganie

Więcej
2013/12/09 16:12 #6550 przez Michał
Replied by Michał on topic bieganie
W Forreście Gumpie jest scena. Forrest już biegnie trzeci raz przez Amerykę. Biegnie drogą przez pustynię, a za nim wierni jego wyznawcy. W pewnym momencie staje, ogląda się, patrzy na tych ludzi i mówi (w wolnym tłumaczeniu) "mam to w d. , jestem zmęczony, chcę do domu".

A na poważnie: ostatnio gadałem z maratończykiem z pracy (chyba 3.35), przeczytał gdzieś ciekawą rzecz. Biegacze amatorzy często zwracają bardzo dużą uwagę na parametry, które właściwie zaczynają grać rolę dopiero u wyczynowców,. Zaniedbują natomiast rzecz bardzo prozaiczną - technikę biegu. Wedle tego artykułu można osiągnąć skokowe zwiększenie tempa, jeśli zacznie się biec technicznie poprawnie. Do takiego biegu oczywiście trzeba wytrzymałości i mocy, by gdy nadejdzie zmęczenie wszystko nie zaczęło zwisać i się rozłazić.
Ja tu oczywiście nie jestem żadnym autorytetem bo biegam ciężko, z wysiłkiem i na pewno nie jest to ładny bieg.
Joanna biega bardzo fajnie, może coś Ci na ten temat powie.
Kumpel z pracy jakiś czas temu stał się wyznawcą biegu śródstopowego i obuwia do tego przystosowanego. Bardzo to sobie chwali.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/12/09 20:04 - 2013/12/09 20:08 #6551 przez Ubuntu
Replied by Ubuntu on topic bieganie
Nie mowilem, ze nie robie nic z technika. Na cale szczescie stopy w sposob naturalny stawiam na srodstopiu (jednak lewa i prawa troche inaczej) wiec zaczalem od wyboru butow, ktore mi w tym pomoga. W wyborze pomogla mi Asia, ktora na podstaie moich wytycznych (70-90 km tygodniowo, 100% asfaltu, moj wiek, stopa neutralna) skonsultowala z profesjonalistami i wytypowala trzy modele najbardziej odpowiednie. Ja w kazdym z nich przebieglem sie na biezni a sprzedawca (nie Kenijczyk, ale chociaz Ugandyjczyk) obserwowal co robia moje stopy i wybralismy ten model, w ktorym biegalem najbardziej srodstopowo. Padlo w koncu na Saucony, drop 8 mm. Druga rzecz jaka zmieniam w technice biegu to praca rak - dlonie jakies 10 cm nizej, nie takie kurczowo przytrzymywane kolo tulowia, nie pracuja "wokol" tulowia tylko jak "tłoki" - przod-tył. Uzyskuje to biegajac z krotkimi kijkami, ktore wygladaja smiesznie ale pomagaja natychmiast korygowac najmniejszy blad w ustawieniu ramion. Srednio uzyskuje w ten sposob 10-15 sekund na kilometrze.

Co do parametrow - kiedys bylem naturszcykiem i nie wyobrazalem sobie zadnej elektroniki, sam czulem kiedy mam dosc i ile jescze ujade. Ale kiedys biegalem, zeby sie "zmeczyc" i to wystarczalo, teraz che przebiedz okreslony dystans w okreslonym czasie - czyli mam cel. Zeby sterowac treningiem w kierunku tego celu, nawet amator powinien wiedziec jak daleko przebiegl, w jakim czasie i z jakim tetnem. Tempo jest wazne, bo na nim bazuje caly plan treningowy - zarowno w zakresie wytrzymalosci biegowej, tempa i szybkosci. Trening bez znajomosci tempa i czasu/dystansu treningu jest w zasadzie bez sensu . Znajac cel na zawody (np 42,2 km w 3 godz 45) znane jest tempo jakie trzeba byc w stanie utrzymac przez dany czas (np 5:20 przez 3 g 50 min). Wtedy wszystkie treningi ustawia sie w relacji do tego wlasnie tempa i tego wlasnie czasu wysilku. (Dluzsza historia, ale moge rozwinac to czego sie nauczylem od mojego "coacha" - Łukasza - Szczeciniaka).

Tetno jest mi potrzebne do dwoch rzeczy: po pierwsze porownujac jak zmienia sie w dlugim czasie tetno przy porownywalnych treningach wiemi czy sie rozwijam. Np dzisiaj mialem trening 3 km x 5:45 + 10 km interwalow (naprzemiennie 2 min x 4:50 / 1 min 5:45) + 2 km 5:50 i srednie tetno mialem 155. Jesli za miesiac zrobilbym taki sam trening z takim samym tetnem to kiepsko, jesli tetno byloby ok 152-153, to byloby dobrze. Po drugie, biegnac dluzszy dystans "na wynik" obserwuje tetno po to, zeby wiedziec na jakie tempo moge sobie pozwolic biorac pod uwage dystans (czas biegu) jaki mi jeszcze pozostal. Przykladowo jak dojade do tetna 170-175, to sa to juz moje ostatnie kilometry tym wlasnie tempem. Wlasnie sledzac tetno na polmaratonie podjalem na 14 kilometrze decyzje ze "wlaczam dopalacze" bo jeszcze mialem rezerwe tego tetna. A nawet gdyby nie te dwa powody - genetycznie jestem kandydatem na zawal, wiec chce wiedziec co moje serducho mysli o moich treningach :)

Dobranoc (u mnie juz 23-cia)
Ubuntu
PS: Asia jak biegnie to "majta" lewa noga, wyglada to ladnie, ale chyba jej nie pomaga w biegu :) Moglaby tez popracowac nad Core, do biegania z psami tez by jej sie przydalo (moze szczegolnie)
Ostatnia2013/12/09 20:08 edycja: Ubuntu od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/12/09 22:39 #6552 przez ROMEK
Replied by ROMEK on topic bieganie
Ale wątki piszecie długaśne :ohmy:
Toż to całe poradniki biegowe w pigułce.
A co ja na to...
1.Forrest Gump to jeden z najlepszych filmów jaki Ameryka wypluła ze swojej fabryki.
2.Myślę, że Ubuntu staje się właśnie wyczynowcem, więc twoja uwaga Michał jak najbardziej trafiona. Choć obserwacja tętna w moim przypadku, również wiele daje. Kiedy założyłem sobie, że bieganie ma między innymi zredukować mi tkankę tłuszczową, pulsometr okazał się nizbędny - nigdy nie zacząłbym biegać w tempie 7.30-8.30 aby utrzymywać przedział spalania tłuszczu (efekty piorunujące). No ale z drugiej strony może zakładanie takich celów to też wyczyn i stałem się wyczynowcem :woohoo:
3.Również jestem w gronie wyznawców śródstopia. Moja praca nad różnymi technikami biegu przyniosła wyczekiwane rezultaty -bieganie (odpukać) bez kontuzji. Cały czas jednak czuję niedosyt i chciałbym usłyszeć opinię conajmniej jednego mędrca w tym temacie.
4.Ubuntu, morderczy ten twój planogram jak na maraton (no i te 100% asfaltu - nie da się tam inaczej?). Mnie chodzi po głowie podobne przedsięwzięcie ale na nieco dłuższym dystansie. No i w tym miejscu kluczowa zaczyna się robić dieta. 5.Chyba już czas na jakieś warsztaty kulinarne dla biegaczy... :whistle:

Róbmy swoje,
Póki jeszcze ciut się chce

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/12/10 00:59 #6553 przez Joanna
Replied by Joanna on topic bieganie
Co tu się dzieje?!!! Chłopaki?! z pewnością brakuje tu kobiecej ręki.... nie mogę tak siedzieć w "ukryciu" i czytać. Dość.
Dziękuję Michał, że zwróciłeś dzisiaj uwagę na mieczewskie-biegowe-forum....
1. Romek - nie ma możliwości, że następnym razem biegniesz bez rękawiczek - koniecznie krem i rękawiczki.
2. Michał? Jaki Ksawery?!!! o co tu chodzi....., niemniej jednak dziękuję za pochwałę techniki, o którą ostatnio zadbałam....ale kontuzja wszystko popsuła.....masakra, kiedy pierwszy raz poszłam pobiegać po przerwie....czułam duże zagubienie w swoim ciele, technice, tempie...i niechęć, że wszystko trzeba zaczynać od-nowa....
nie wspomnę o łydkach, które bolą już od samego początku biegu....
3.Rafał..... Rafał?!!!!! co Ty chcesz od mojej nogi?!!!! pal licho moją stopę,ale ćwiczenie Core stability?!!! co Ty możesz wiedzieć co ja robię?!!!! i to, że może przydałoby się to w treningu z psami?!!!! dla Twojej wiadomości....robię takie ćwiczenia, nie muszą być siłowe.....może nawet nie powinny takie być; może się przydarzyć, że mm brzucha, choć silne, s powodują jego wypchnięcie....a to urodzie nie służy.....
Do pozostałej części treningu....hmmm.....podziwiam, bo choć w sporcie lubię fajerwerki, słucham również uważnie swojej wydolności i możliwości w połączeniu z czasem do startu.
Czy Ty przyjeżdżasz do zimnego, mokrego, przewianego Mieczewa? Biegowe taśmy polecam - hotel Rodan.
4. A co z Karolem?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/12/10 01:17 #6554 przez Joanna
Replied by Joanna on topic bieganie
5. A na Toma,na Toma.....hmmmm, to doniosę....wiem co robił o godz8.00 w niedzielę....spał.....;), ale wiecie, że pracuje nad techniką i siłą w siłowni?! 2x T.... nawet o dietę zaczął dbać, choć mówi się, że pod latarnią najciemniej....
mógł dołączyć w godzinach nieco późniejszych....ale chyba był sparaliżowany, słysząc moje rozmowy ze znajomym przy śniadaniu w temacie.....hmmm może lepiej zapytajcie Toma.....

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2013/12/10 01:29 #6555 przez Joanna
Replied by Joanna on topic bieganie
Powracając do "laboratu" Rafała.....zgadzam się.... bieganie bez garmina itp. to do jakiegoś czasu, nie wyobrażam sobie biegać bez pomiaru. Teraz na rozbieganiu tak robię - nuda i brak mobilizacji. Nie wiedzieć w jakim czasie, jaki dystans?!.... może zwyczajnie.....jestem leniwa i potrzebuję mobilizacji.....
Technika.....tak bardzo ważna - odsylam do oglądania filmików na youtube, pełno takich oraz polecam systematyczne treningi z trenerem, który notuje możliwości, postępy i cele - fakt Rafał, lepiej zostawić technikę specjalistą, niż pytać się koleżanek....
Dla wiadomości...zobacz jak stawiają stopy czołowe maratonki....nie zawsze wygląda to dobrze technicznie...., a jednak wygrywają....

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.303 s.