Ha ! - znaczy, ze czuwacie przy komputerach

No to ad rem (jak mawiali staroświeccy słowianie)
1. wziąć świder korbowy z wiertłem spiralnym o średnicy ok. 1 cm, (wiertarka akumulatorowa w wersji „lux” tego przepisu) poszukać sporej brzozy i na wysokości metra wywiercić od południowej strony otworek na 2-5 cm głęboki.
2. wbić w otworek metalową rurkę lub wężyk z tworzywa , a drugi koniec włożyć do 5l. butelki po mineralnej przez otworek w nakrętce .
3. po 12 -24 godzinach butelka będzie pełna soku.
4. rozmontować sprzęt do zbioru soku, pamiętając o zatkaniu plasteliną, kitem albo gumą do żucia dziury w drzewie.
5. sok wypić można na surowo albo przeznaczyć na wino i przelać do sporego garnka.
6. gotować kilkanaście minut, a następnie na gorąco rozpuścić cukier i kwasek.
7. Zalać w balonie ryż ciepłym syropem, ostudzić i zadrożdżować.
Ilości:
Sok brzozowy 10 l.
Cukier 2 kg
Kwasek cytrynowy 20 g, lub sok z 3 cytryn
Ryż płukany 0,5kg
Pożywka
Można dodać niewielką ilość rodzynek, albo daktyli, albo………byle nie zdominowały bardzo delikatnego aromatu brzozowego. Można też dodać miodu, ale nie więcej niż 0,9 kg (to jest zamiennik ok. 0,5 kg cukru)
Z jednego dorodnego drzewa można pozyskać do 30 litrów, ale jeśli brzoza nie ma uschnąć, to nie należy jednorazowo pobierać więcej niż 5 litrów. Zatkanie dziury w drzewie jest bardzo ważne !!!
Sok jest bardzo nietrwały i w lodówce można go przechować max 3 dni.