WINO DOMOWE

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/10/21 08:11 #1804 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:WINO DOMOWE
Na nutkę melonową mam jeszcze dwa pomysły:

Podobne klimaty do tych jakich szukam do tego sylvanera miał babciny kompot z dyni (jaka ta dynia w occie była dobra !!!) można by spróbować przekręcić nieco miąższu dyni z goździkami przez maszynkę do mięsa i dodać do nastawu, ale nie do tej butli – taki awangardowy eksperyment trzeba robić w mniejszej skali, góra 5 litrów, bo może skończyć jako składnik kompostu w ogrodzie.

Można jeszcze sam środek melona (pestki i pokrywające je gęsty sok razem z wewnętrzną warstwą miąższu potraktować 70% spirytusem. Zrobić cos na kształt nalewki i taki eliksir dodać do wina. Tylko, ze w tym wypadku mamy za mocne wino a to rozwiązanie jeszcze bardziej przesunie balans na alkoholowa stronę (czyli na ciemną stronę Mocy ;) )

Kurcze, ten melon mi nie da teraz spokoju - trzeba było wybrać Ryslinga :woohoo:

nil nisi bene

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/10/21 08:26 - 2010/10/21 08:35 #1805 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:WINO DOMOWE
Jest jeszcze jeden ważny aspekt winiarski jaki nie został poruszony w kontekście wina z głogu, róży i innych owoców późnojesiennych. Zwykle w „poznańskiem powiecie” (wszystkie opisy z XIX wieku jakie mam tak to opisują ) takie wina szybko się ściągało i na owocach jakie zostały w butli nastawiało się drugie wino – najczęściej żytnie. Powodem nie jest tylko wrodzona oszczędność. Tak naprawdę w pierwszym winie wyługowywane są barwniki i cukier a dopiero w drugim nastawie wydobywa się charakterystyczna dla tych owoców goryczka. Myślę, że nie ma przeszkód by po zakończeniu fermentacji jaka jest prowadzona teraz (Blg < 0 ) nastawić zimowe wino z żyta lub ryżu (z dodatkami które jeszcze są zamrożone lub ususzone - zwłaszcz żurawina jest kuszącym dodatkiem ) wykorzystując to, co zostanie z bieżącej produkcji. Za żytem się rozejrzę, bo sam mam chęć popełnić taki nastawik.

nil nisi bene
Ostatnia2010/10/21 08:35 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/10/21 08:52 - 2010/10/21 09:00 #1806 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:WINO DOMOWE
Ach ten nieszczęsny melon :angry:
O ja głupi.....Przecież jest jeszcze jedna stara metoda wydobywania aromatów z owoców. Wycukrzanie – trzeba zrobić konfiturę z melona, co najmniej 1/1 .

Wrong !!! przecież to będzie masa cukru, którym drożdże natychmiast pieczołowicie się zajmą i zmienią w ......


Kurczaczek, czyżby trzeba było poszukac syntetycznegio aromatu melonowego. Bleeeee..... :X

Niektóre substancje zapachowe można ługowac tłuszczem (vide "Pachnidło') ale to będzie Bleeeee 2

nil nisi bene
Ostatnia2010/10/21 09:00 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2010/10/21 12:06 #1807 przez greg
Replied by greg on topic O:WINO DOMOWE
A samo dodanie miąższu melonowego?
Co się stanie w butli z surowym melonem?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/10/21 12:16 - 2010/10/21 12:27 #1808 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:WINO DOMOWE
Pewnie nic strasznego - tylko ten aromat jest tak subtelny i słaby, że trzeba by zrobić wino z samych melonów :woohoo: (co nie jest wykluczone, ale teraz nie o to chodzi.)
Szukam pomysłu na skondensowanie nuty melonowej do formy miniatury, a nie symfonii

A może jednak spróbować zmierzyć się z melonem w sokowirówce :huh:

A właściwie czemu nie, poszatkuj melona i do butli - jak się melonowa nuta rozejdzie w pigwie to i tak wino będzie białe i wytrawne.
Co ja się tak uparłem na tego melona, w testowanym silvanerze od Kumpfa i Mayera i tak nie mogłem się go doszukać :blush: (choć w innych bywał)

nil nisi bene
Ostatnia2010/10/21 12:27 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/10/21 20:39 - 2010/10/21 20:48 #1811 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:WINO DOMOWE
Kończę temat melonowy - ja idę w Rislingi tak jak GrzechotniC - Jabłka, cytryny ........ proste, wypróbowane schematy :P

greg - koniecznie kilkoma butelkami musimy się wymienić wiosną, bo twój sylwaner nieźle mi zamieszał w koncepcjach winiarskich.
Płynie z tego jednak pewna nauka : sztuka tworzenia win owocowych, to świetna zabawa. Gdy się opanuje podstawy i z łatwością już otrzymuje wino z niczego, to wtedy otwiera się nieograniczone pole do zabawy smakami, aromatami, barwami - pojawia się odrobina artyzmu i fantazji. Odzywa się żyłka alchemiczna. Dopiero wtedy zaczyna się prawdziwe hobby winiarskie :woohoo:

nil nisi bene
Ostatnia2010/10/21 20:48 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.301 s.