WINO DOMOWE

Bednarz - cenny to kontakt
Na wiosnę będę wyposażał swoją nowa piwniczkę w beczki, może się załapię

20 litrowa to dobry wybór, choć przejście na beczki to całkiem nowy poziom winiarstwa amatorskiego. Trzeba o beczki bardzo dbać i mieć je zawsze całkowicie napełnione (to jest bardzo ważne), ale odwdzięczają się niesamowitymi właściwościami i z winami czynią cuda. Wprawdzie napisane jest, że wodę w wino zmieniono w "stągwiach" ale to pewnie błąd w tłumaczeniu z aramejskiego , bo na pewno chodziło o beczki

Congratulations !

Będziesz zadowolony, to naprawdę cudowne naczynie. Tylko się nie spiesz z wlewaniem wina - dobre przygotowanie beczki jest naprawdę ważne .
Później nie sprawia już żadnych kłopotów. Nie przestrasz się, gdy okaże się, że przecieka. Uszczelni się sama, gdy napęcznieje - później będzie już OK przez wiele lat

P.S. Jeśli nie pasuje ci spalanie paska siarkowego w celu odkażenia beczki, to zawsze możesz zamiast tego ostatnie płukanie zrobić dość "mocnym" roztworem piro (ale to już nie jest takie zabawne )

P.P.S. Moja nowa piwniczka już ukończona, na razie stoi pusta. Muszę zrobić pomiary wilgotności i bezwładności termicznej.

Ha ! Oglądałem dzisiaj pigwowce. Zapowiada się piękny zbiór. Greg, zanim dorobisz się swoich owoców w ogrodzie, to w październiku mogę ci podrzucić surowca na jakieś 30 litrów białego wytrawnego wina o niebanalnym aromacie i smaku.