WINO DOMOWE

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/07/27 07:12 - 2010/07/27 07:23 #1480 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:WINO DOMOWE
Przepisy będą "od ręki", tylko musze wiedzieć jaki owoc masz do dyspozycji i w jakich ilościach - dopasuję się do twojej listy zakupowej. Zrób wino mieszane. Najwięcej roboty jest przy wiśniach, bo trzeba się pozbyć pestek, najmniej z porzeczkami czerwonymi, bo tylko się je rozgniata. Agrest i czarna porzeczka jako dodatek bardzo wskazane. Wino można robić "na raty" - najpierw jeden owoc po kilku dniach dolewka z kolejnego i.t.d. aż zapełnisz całą butlę.
Proponuję , byś zrobił nieco łagodniejsze wino wytrawne - tak na 12% alk. i bez cukru resztkowego a mocne lekko słodsze dopiero nastaw jesienią z owoców leśnych.
:woohoo:


Możliwa lista zakupowa:
po 3 kg agrestu, czarnej i czerwonej porzeczki i 5 kg wiśni

Jeśli chcesz upodobnić to wino do win z Ameryki Południowej to kup jeszcze ze 2 kg buraków czerwonych B) (Zwłaszcza argentyńskie wina z doliny centralnej przypominają barszczyk :lol: )

nil nisi bene
Ostatnia2010/07/27 07:23 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2010/07/28 00:10 #1483 przez greg
Replied by greg on topic O:WINO DOMOWE
OK.
W weekend dokonam zakupu surowca (buraków też :woohoo: )

Gustuję w europejskich smakach...
Ale z ciekawości, dla eksperymentu - chętnie!

Jak się wyposażę - napiszę...
Ile zgromadzić cukru, drożdży, pożywki?

Pozdro

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/07/28 07:13 - 2010/07/28 13:40 #1484 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:WINO DOMOWE
Cukru starczy 6 kg. Drożdże i pożywka jak zwykle.

Spróbuję utrafić w Twój gust i zestawić recepturę tak, by efekt końcowy przypominał alzackie wino z gron szczepu Pinot Noir. Dlatego jeśli będziesz kupował owoce, to konieczna będzie mała korekta : wiecej czerwonej porzeczki, a zdecydowanie mniej wiśni. Dla mnie Pinoty trącą malinowymi aromatami, więc pewnie jakaś niewielka domieszka tych owoców by się przydała (ale to dosyc drogi wariant przy zakupach - może ktoś ma pare arów malinowego chruśniaka w okolicy ?) Koniecznie zaopatrz sie w korę dębu (starczy 50 gram) bo porzeczki nie mają prawie taniny w składzie, a pinoty wprawdzie są niezbyt taniczne, ale bez tego dodatku wyjdzie kompot a nie pinot.

Ostatecznie proponuję:

porzeczka czerwona 5 kg
wiśnie 5 kg
agrest 2 kg
porzeczka czarna 2 kg
buraki czerwone 2 kg
maliny 1 kg

Ilości tylko orientacyjne, bo to nie apteka !!!

P.S.
Czy w zakresie kwasowości tego nastawu wolisz, by pójść bardziej w kierunku granicy z Niemcami i „pinocik” stworzyć bardziej sprężysty, rześki i żwawy, czy też łaskawszym okiem spoglądasz ku zachodowi i wolisz łagodniejsze, choć moim zdaniem pustawe w smaku wina z Bordoux

nil nisi bene
Ostatnia2010/07/28 13:40 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2010/07/28 23:20 - 2010/07/28 23:31 #1485 przez greg
Replied by greg on topic O:WINO DOMOWE
"sprężysty, rześki i żwawy,"

Właśnie tak!

Francja jast akurat na końcu kolejki moich upodobań... Wyjątek stanowi właśnie Alzacja (choć Niemcy twierdzą, że to nie Francja) i ze względów sentymentalnych:
Chateauneuf du Pape.

Mniej wiśni? To nawet lepiej - mniej drylowania :laugh:

Postaram się zakupić komponenty w piątek.
A w sobotę zrobię nastawę.

Pytanie laika - jak rozumiem wszystkie owoce myjemy pod bieżącą wodą?

Wrzucamy owoce i dolewamy wody? Ile?

Jarku, ja potrzebuję przepis jak z ksiązki kucharskiej... :blink:

:lol: :lol: :lol:
Ostatnia2010/07/28 23:31 edycja: greg od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/07/29 08:34 - 2010/07/29 10:51 #1486 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:WINO DOMOWE
Nooooo.... niezupełnie. To by było zbyt proste. Procedura jest taka:
Wszystkie owoce płuczemy zimna wodą, w wielkiej misce, korzystając z wynalazku Pana Vincentego Priessnitz’a . Następnie przebieramy, odrzucamy gałęzie i kamienie :) i obieramy z ogonków, szypułek, liści.....ale nie jest konieczna przesadna dokładność. Kolejny krok to przesypanie owoców do wiadra (najlepsze jest mocne, grubościenne wiadro plastikowe z podziałką na ściance i dopasowaną pokrywką) i gołymi rękami wygniatamy owoce. Tu drobna uwaga: sok niektórych owoców barwi skórę dość trwale na niebieski kolor, który na szczęście zanika gdy natrze się ręce kwaskiem cytrynowym. Niestety reakcja jest odwracalna i w środowisku zasadowym (na przykład prace remontowe z wapnem i gipsem) na rękach na powrót pojawią się niebieskie rękawiczki). Rozgniecione owoce w wiadrze należy zalać niewielką ilością gorącej wody (koniecznie trzeba zanotować ile, by późniejsze obliczenia się zgadzały)). Mieszamy i czekamy kilka godzin ( można poczekać do następnego dnia). Teraz trzeba podjąć decyzję czy fermentacja będzie prowadzona razem ze skórami czy „na czysto”. Ja wina czerwone prawie zawsze fermentuję ze skórami, bo wina są wtedy bardziej ekstraktywne, ciemniejsze i bardziej zdecydowane w smaku, natomiast białe zawsze nastawiam w czystym soku. Wadą fermentacji ze skórami jest gorsze wykorzystanie butli, bo część miejsca zajmują skóry, no i pozostaje później dodatkowa robota z opróżnieniem i myciem butli. Jeśli zapadła decyzja, że ze skórami to zawartość wiadra wygniatamy raz jeszcze i przelewamy całość przez wielki lejek wprost do butli, jeśli fermentacja na czysto to zawartość wiadra trzeba przelać przez sito (to co zostaje na sicie na powrót do wiadra, wygniatanie , znów sito ...i tak do skutku aż pozostałość na sicie będzie sucha i twarda, a cały sok zostanie oddzielony) Rozwiązaniem jest także zastosowanie prasy co niewątpliwie ułatwia robotę, ale ja sobie radzę ciągle bez tego udogodnienia :( .Tak przerabiam wszystkie owoce miękkie (czyli te które da się pognieść rękami - porzeczki, wiśnie, winogrona, truskawki maliny.)Trochę kłopotów sprawia agrest, bo trzeba mieć spory power w paluszkach ;) ,a do tego zamiast soku jest galaretka - ale pomaga dodatek goracej wody w trakcie rozgniatania. Niektóre owoce fermentować można bez rozgniatania – róża, głóg, aronia... Część owoców można przepuścić przez sokowirówkę np.: jabłka
Natomiast buraki należy wyszorować szczotką, pokroić na kawałki i gotować w umiarkowanej ilości wody (bez soli i włoszczyzny) a następnie wywar po ostudzeniu odlać do dalszej przeróbki....
Oczywiście nie trzeba każdego gatunku owoców przerabiać osobno – jednakowego typu owoce można wygniatać razem.
A i jeszcze wiśnie – niestety trzeba oddzielić pestki. Drylowanie to beznadziejna robota, lepiej pognieść w wiaderku razem z pestkami i próbować tak odlać sok i skórki, by pestki zostały na dnie wiadra – to się udaje przy odrobinie wprawy.

Dopiero następny krok to dodanie odpowiednio przygotowanego syropu cukrowego (cukru rozpuszczonego w wodzie) i doprawienie nastawu (kwasek drożdże, pożywka, zioła ......)

nil nisi bene
Ostatnia2010/07/29 10:51 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2010/07/29 23:13 #1489 przez greg
Replied by greg on topic O:WINO DOMOWE
Wywar z 2 kg buraków w "niewielkiej ilości wody"....
Bespośrednio do butli?
Syrop cukrowy... ile wody? Zioła? Kwasek... ile?

Jestem dopiero kandydatem na czeladnika...
Sorry, ale ja potrzebuję łopatologicznego przepisu...

A) składniki - tę listę mam, ale czy wszystkie?
B) robota step by step....

Tak jak na ciasto....

Myślę, że dopiero po kilkunastu zrobionych nastawach zaryzykuję własne modyfikacje.
Ale przecież jeszcze nawet nie miałem okazji uraczyć się tym, co zrobiłem - wszystko dopiero leżakuje!

W związku z tym łopatką poproszę - w niedzielę nastawiam. :blink:

Chyba, że jakiś tajny przepis - to na priv lum mailem. :side:

Pozdro i dzięki za poświęcony czas :woohoo:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.427 s.