WINO DOMOWE

Oj, koniecznie trzeba zrobić spotkanie degustacyjne - festiwal winiarski czy też jak kto woli dożynki winiarskie to konieczność. Właśnie kontroluję zasoby konkurencji i otwarłem wino Romka, Nie wiem które to z nazwy ale niewątpliwie jest to wiśnia. Doskonałe, w/g mnie poszło w kierunku chianti, rześkie, sprężyste, zdecydowane w smaku i o pięknej rubinowej barwie. Doskonałe, o ogromnym potencjale starzenia - jak dla mnie medalowe. Jedyny mankament to skromne taniny ale to się da w beczce jeszcze nadrobić. Stawka się wyrównała, trudno o faworyta i festiwal zapowiada się bardzo emocjonująco.

P.S.
Organizuję stałe, bezpłatne dojście do butelek, czy ktoś jest zainteresowany ?

Romek rozgryzłem ten problem - popełnialiśmy błąd próbując je odmoczyć w gorącej wodzie !!!
Wczoraj rozetykietowałem 20 butelek w 10 minut. Namoczyłem w lodowatej wodzie a następnie bez sentymentów oskrobałem etykietę nożykiem (tym z łamanym ostrzem). Jak w zimnej wodzie klej się utwardzi to ścina się go z butelki bez najmniejszego problemu - ąż się na siebie wściekłem, że tyle lat męczyłem się bez powodu. Butelki były różne , ale żadna etykieta nie stawiała oporu.