Nalewki

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/11/19 08:19 - 2010/11/19 14:20 #2374 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Nalewki
greg napisał:

Byłem kiedyś świadkiem takiej dyskusji, w której Belg przekonywał Australijczyka do wyższości win europejskich nad australijskimi...
Opierając teorię na klimacie...
Otóż twierdził, że nowoświatowe wina wprowadzają w tradycję winiarską cholerną, ale to cholerną(!) MONOTONIĘ....


Ja taki spór widzę nieco inaczej. Klimat w Nowym Świecie tez nie jest jednakowy, to nie o to chodzi. Klimat. tam jest on łatwiejszy do uprawy, co wpływa na niską cenę wina, natomiast za monotonie odpowiada nie klimat tylko większa swoboda w stosowaniu zabiegów technicznych przy winifikacji.. To laboratorium decyduje o powtarzalności produktu. W starej Europie gorset przepisów jest tak ciasny, ze każde załamanie pogody znajdzie odzwierciedlenie w butelce wina.

Czy to dobrze, ja uważam że tak. Można przyjąć następującą zasadę obcowania z winami. Upatrzyć sobie jakiś szczep winogron i region jego uprawy w Nowym Świecie jako „poziom odniesienia”
Dla przykładu ja tak przyjąłem Australię dla „Shiraz” i Argentynę dla „Melbek” a następnie można pijać na przemian wzorcowe (wcale nie musi być dokładnie to samo) i okazjonalnie kupione z innych rejonów uprawy i z innych roczników jako dopełnienie opinii o danym szczepie winogron. Niestety takie podejście (gdyby chcieć wyrobić sobie opinie o wszystkich szczepach) może prowadzić do pustego portfela i alkoholizmu, ale przecież można dość szybko ustalić kilka szczepów ulubionych i zacząć się specjalizować w tych właśnie. Mechanizm jest wtedy prosty: do obiadu zawsze powtarzalne wina z Nowego Świata a przy kominku degustacje wyjątkowych egzemplarzy ze Starego Świata.

Z drugiej strony nie zawsze tak się da, bo niektórych szczepów nie uprawiają w Nowym Świecie. Tak wiem że to żenujące wyznanie, ale na przykład dla gron „Muskat” ja, jako poziom odniesienia mam przyjęte bułgarskie „Sopha – Muskat”. Wprawdzie prawie każdy inny muskat jest lepszy od poziomu odniesienia, ale rumuńskie jest wyjątkowo stabilne (greg - za nic nie rozróżnisz roczników ) a o to mi chodzi.

nil nisi bene
Ostatnia2010/11/19 14:20 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/11/19 08:25 - 2010/11/19 08:29 #2375 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Nalewki
greg napisał:

No to trzeba sobie obrać jednego... na jakiś czas... Tak jak ja El Coto...

Swięta racja. Ja też tak mam co wykazałem w poście wyżej

Co do Twojej degustacji... Jest baaaardzo wiele czynników wpływających na aromat i smak wina....
Temperatura, światło, pozycja... i inne...
U nas w sklepach (i co gorsza - w restauracjach!!!) ma to wszystko pomniejsze znaczenie!!! :angry:
I stąd błędy w "hodowaniu" butelek....


Nawet nie wiecie jak bardzo to jest prawdziwe - czy wiecie jak podróżuje nawet markowe wino w sierpniu lub w lutym z Francji do sklepu na "B" . Nawet "Sauternes" tego nie wytrzyma :angry:

nil nisi bene
Ostatnia2010/11/19 08:29 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2010/11/19 09:36 #2382 przez ROMEK
Replied by ROMEK on topic O:Nalewki
Jarosław Malesiński napisał:

czy wiecie jak podróżuje nawet markowe wino w sierpniu lub w lutym z Francji do sklepu na "B" . Nawet "Sauternes" tego nie wytrzyma :angry:


No właśnie :( i jak tu przywieźć sobie kilka butelek podczas letniej wyprawy zagranicznej, jeśli do dyspozycji mamy auto osobowe bez lodówki?
Jakieś patenty?

Róbmy swoje,
Póki jeszcze ciut się chce

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

  • JaroslawMalesinski
  • JaroslawMalesinski Avatar
  • Wylogowany
  • Użytkownik jest zablokowany
  • Użytkownik jest zablokowany
Więcej
2010/11/19 10:07 - 2010/11/19 10:08 #2385 przez JaroslawMalesinski
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Nalewki
To jest już przećwiczone. Dla win do 5 Euro - każda butelka zawinięta w ręcznik, a wszystkie razem w gruby koc. Dla droższych warto już zaopatrzyć się w styropianowe łubki lub skrzynkę styropianową lub jednak w samochodową lodówkę, ale nie trzeba jej włączać - ważne by trzymała w miarę stałą temperaturę i zapobiegała nagłym zmiana temperatury. Ostatnio przetestowałem odcinki rury izolacyjnej do instalacji wodnej 2,5', z zapinkami systemowymi - super patent, mam też kilka "ubranek" na butelki zapinanych na zamek błyskawiczny B) patentów jest całe mnóstwo - najtrudniej zapanować nad wibracjami i wstrząsami. Do polskiej granicy jest O.K. ale po wjechaniu na nasze drogi to już tylko żyro-zawieszenie może pomóc. Najtrudniej przywieźć wino kupione w winnicy luzem – stanowczo odradzam plastikowe baniaki, zwłaszcza latem.

nil nisi bene
Ostatnia2010/11/19 10:08 edycja: JaroslawMalesinski od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2010/11/19 22:44 #2404 przez greg
Replied by greg on topic O:Nalewki
Jarosław Malesiński napisał:

Ostatnio przetestowałem odcinki rury izolacyjnej do instalacji wodnej 2,5', z zapinkami systemowymi - super patent,


Wiadomo, facet z branży... :silly:


Ja wożę normalnie, w kartonach w bagażniku (klimatyzuję wnętrze auta :cheer: ) i po prostu jadę z bardzo krótkimi przystankami (małe siusiu)...
To działa.

Jeśli muszę po drodze nocować wybieram miejsca z podziemnymi parkingami, a "chłodną porą" zostawiam auto na zewnątrz///

B)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2010/11/24 22:33 #2476 przez ROMEK
Replied by ROMEK on topic O:Nalewki
Czy znacie 6win.pl ?
Można kupować zestawy po 6 win w cenie do 200 zł, aktualnie w ofercie pojawiło się 6 butelek hiszpańskiego wina Pasico Joven 2009 ze szczepu monastrell za 99zł, więc to moje ulubione (do 20zł
:woohoo: )
Może ktoś już próbował tego winka, a może chociaż wrażenia dotyczące szczepu.

Róbmy swoje,
Póki jeszcze ciut się chce

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.302 s.