PROSTYTUCJA

O to chodziło!
Kreatywność!
A może się jeszcze dogadać z Nadleśnictwem i im wysyłać fotki w celu wystawienia kwitu na 500zł (nie wiem czy tak można?)
Kiepsko tylko widzę żywotność takich transparentów, swego czasu Nadleśnictwo zablokowało wjazd do lasu barierkami które zniszczono
Aniu, szkoda, że nie masz takiej fotki. Jeśli udało by się zdobyć zdjęcie roznegliżowanej panienki można by oskarżyć o narażanie małoletnich na treści (akt) pornograficzny, a to już zwykłym spisaniem na komisariacie nie powinno się skończyć. Bo co tu odpowiadać dzieciom, kiedy pytają, dlaczego tamta pani stoi bez gaci...

Transparenty to dobry pomysl, bo ...sa anonimowe.
Pytanie czy robienie fotek nie jest juz niebezpieczne. Niech "ktos" kiedys przyuwazy "reportera", a od tego juz droga krotka do nieprzyjemnosci lub zagrozen dla rodziny w stylu płonących drzwi.

Zdjęcia, nawet z ukrycia, są zbyt niebezpieczne.
Zarówno "pracodawcy", jak i trafieni klienci mogliby chcieć odszukać fotografa.
Z założenia akcja nie byłaby jednorazowa, więc prawdopodobieństwo wpadki spore...
A tu już nie ma sentymentów...

Witryna z publikowanymi fotkami mogłaby stać się źródłem nadużyć w stylu "nie lubię mojego sąsiada, to zmontuję fotkę..."

Szukajmy innych sposobów...
Czym więcej nas myśli, tym możliwości większe...

Co do zdjec: jesli fotografa nie da sie zidentyfikowac to zagrozenia nie ma, ale trzeba to robic z glowa (tzn pojawic sie bez samochodu i uzywa zoomu).

Co do transparentow - oczywiscie beda ginac, ale jesli uda sie zrobic zdjecie tego kto sie bedzie nad nimi pastwic to bedzie juz cos. Pozatym takie miejsce bedzie dobra pozycja dla strazy miejskiej, bo prawdopodobienstwo ze "opiekun" zainteresuje sie transparentem bedzie 99%.

Po drugie mozna zrobic zrzutke i zamowic ich hurtem np ze 30-ci i po kazdym zniszczeniu zakladac nowy - jeden w Mieczewie przy skrzyzowaniu Rogalinskiej i Szerokiej a drugi kolo ronda na obwodnicy Kornika.

R.

na ochotnika biore transparenty na siebie;) moze byc nawet 30.