WINO DOMOWE

greg napisał:

Wanilię lepiej teraz... Pociać jak szczypiorek...

Wanilię najlepiej zalać spirytusem i dodawać do gotowych win w postaci płynnej.

greg napisał:

Tylko Jarek chodzi spać z kurami...

Lubię określenie "prowadzi higieniczny tryb życia"

ROMEK napisał:

Wszystko jasne i wszystko by sie zgadzało gdyby nie tabelka którą dołączono do mojego winomierza. Otóż z tej tabeli wynika, że przy naszych nastawach otrzymamy kolejno 12,5% alk i 9,6% alk
Może mam kopniętą tabelkę

P.S.
Właśnie zza moich pleców rozległ się przyjemny BUULG!
Te Bayanusy naprawdę są niezłe

Ja pokładam cała wiarę we własnych obliczeniach stechiometrycznych

C6H12O6 ----> 2C2H5OH + 2CO2 +24 kcal (100 kJ)

Z powyższego wynika, że z każdych 180,5 g cukru powstanie 92,1g alkoholu etylowego (lub ze 100g cukru - 51,1g). W praktyce drożdże część cukru zużyją też na proces oddychania, rozrost biomasy i inne produkty (glicerol , metanol itd) . Cześć etanolu ulatnia się także z bąbelkującym dwutlenkiem węgla. W związku z tym przyjąć trzeba, że wydajność faktyczna wynosi około 90% wydajności teoretycznej, czyli z 1,7kg cukru otrzymamy 1 litr alkoholu etylowego.

Dodajcie cukier z surowca i cukier dosypany (w kg). Podzielcie sumę cukru przez 1,7 i wynik podzielcie ponownie przez całkowitą objętość nastawu (l)i pomnóżcie przez 100 - wynik jest jednoznacznym wyrokiem w %. Prościej już nie potrafię tego ująć .

błąd można popełnić tylko na etapie badań laboratoryjnych dotyczących surowca, które przeprowadziłem osobiście i wyniki podałem (są nieco inne niż deklarowane przez producenta - ale ręczę za nie)

Bayonusy są niezawodne, ale mają też wady: nic ich nie zatrzyma w pracy - wszystko co im podasz zmienią w alkohol. wina dają zawsze rustykalne, zdecydowane w smaku i aromacie i trudno przy współpracy z nimi uzyskać wino subtelne, eleganckie, smukłe.......