WINO DOMOWE

ROMEK napisał:

coś mi nie gra...

RODZYNKI

Liczę właśnie mój nastaw aroniowy i trochę mi mało wychodzi według wstępnych założeń. Jarek, czy czegoś nie kręcę?
Mam 8,3 kg koncentratu, czyli około 6,7l. Do wina użyję 6l więc z wyliczeń wynika, że uzyskam około 40l nastawu.

Mi też tak wychodzi. Weż poprawkę na cukier - mniej go potrzeba niż w pierwszym wyliczeniu. Zerknij na cukromierz, ja z rozpędu prawie wyleciałem za skalę BLG> 25

pro memoria ,

zdrowie.onet.pl/profilaktyka/moc-z-winog...4901259,artykul.html

Białe już po pierwszym ściągnięciu – wsparte zostało wcześniejszym pigwowcowo –zbożowym. Efekt godzien uwagi. Dość delikatne, bardzo jasne, nieco zbyt kwaskowe. Alkohol 12%. BLG –3. Przewidziane działania – dodatek miodu w celu podniesienia BLG do –1 i zniwelowania kwasowości. Dodatek piro by pozostawić wino jako lekkie i aby miodek nie został zeżarty przez drożdże.

Czerwone z aroniowego koncentratu jeszcze pracuje. Jest dość ciężkie i ma wyraźny smak aroniowy choć nie jest zbyt cierpkie. Banan prawie nie da się odnaleźć w smaku ani zapachu ale wino jest pełne ciała i bardzo masywne. Nawet określić je można jako tłuste. Gdyby wzbogacić je o nutę śliwkową i beczkowy ton basowy, to bardzo upodobni się do hiszpańskiej malagi. Myślę, że część tego nastawu zostanie na tą drogę smakową skierowane.


Jak tam Wasze nastawy?

W sobotę ściagasz czy nastawiasz ?