Nalewki

Miodek pitny to coś, co lubię zimą. Mniam. Zresztą w ogóle miód jako taki - bardzo lubię. W zeszłym roku nie zdążyłam już zastać dziadka od miodów pod Rogalinem, więc dobrze, że przetrwał zimę i wrócił. Ostatnio zaniepokoiłam się, bo na słoiku miodu, który kupiłam jakiś czas temu dopiero teraz wyczytałam, że "pochodzi z krajów UE oraz spoza krajów europejskich"

A przepis na miodek można podmailować

Prawda, że fajny przepis. Mnie też urzekł język opisu sprzed 150 lat.

P.S. Może ktoś ma program do zamiany tekstu drukowanego na pliki tekstowe (OCR ????) i da się go wstawić na forum - dla mnie jest piękny w swej formie. Teraz nikt tak już nie pisze o martwych pszczołach

Najlepszy program jaki znam do rozwiązania tego tematu ... to 10 minut, klawiatura, oryginał ... i jest przepisane.
OCR - owszem, ale potem i tak trzeba robić poprawki - wyjdzie na to samo (czasowo).
Możemy zrobić tak - jeśli będziecie podsyłać w opracowanej formie przepisy np. na ciasta itd. itd. - to założymy dział przepisów na mieczewo.com

Kto jest za?