Nalewki

To może powrócimy do naszych degustacji???

Czy ktoś ma jakieś propozycje?

Białe, czerwone, tańsze, czy może droższe?.... A może wreszcie różowe?

Mam coś z czerwonego, z indywidualnego importu, czym mogę zaskoczyć....

To taka Grand Reserva, którą dostałem w gratisie...


Ale słuchamy propozycji....



P.S. I może ktoś jeszcze do nas dołączy... Ubuntu, Michał... Łukasz - konsument beznamiętny... Wbrew pozorom - to naprawdę prosta zabawa!

UUUuuu...
Straciliśmy apetyt...???

To może wreszcie jakieś różowe???
Tyle było pisania o "niemęskich" winach...

Biedronkowy "Mateus"???


A potem coś odrobinkę inaczej - w końcu czerwone..., mam coś na podorędziu... chętnie dostarczę...
Grand reserva - resztę opisu podam później...

Uuuu...

Nie ma odzewu do degustacji...
Straciliśmy apetyt?

Podam więc całkiem prosty ( a zarazem naprawdę pyszny!) Przepis na cytrynowy kremik-nalewkę...

5-6 cytryn (umyć dokładnie i sparzyć, obrać bardzo cieniutko - tylko żółta skórka! - lub cieniutką warstwę zetrzeć na tarce (tarkę polecam!)

Startą (obraną) skórkę zalać 0,5l spirytusu i odstawić minimum na tydzień (lepiej dwa) - codziennie mieszając.

Następnie zlać i odcedzić.

Zagotować 1litr mleka z 400g cukru. Mieszając wystudzić.

Dolać spirytus - mieszać!

Dodać (mieszając!!!) 250 ml śmietany kremówki!

Rozlać do butelek, schłodzić w lodówce - odczekać min. dobę.

Przed "użyciem" dobrze wsrząsnąć!

Smacznego!

P.S. Podczas stania w bezruchu może dojść do rozwarstwienia trunku - efekt naturalny - wstrząsnąć!
P.P.S. W wersji dla prawdziwych mężczyzn proponuję 0,75l spirytusu zamiast 0,5 - jakoś się lepiej na podniebieniu wykłada...


Skladniki:
Spirytus - 0,5 litra (wersja strong - 0,75l)
mleko - 1l
śmietana kremówka 30% - 0,25l
cukier - 400 gram

mniam..., mniam..., mniam... :chee r: