Na koniec jeszcze my - spóźnieni z wrażeniami degustacyjnymi
Zachowaliśmy wino Jarosława na Sylwestra. Spróbowaliśmy zrobić degustację śladami Grega, a więc na 3 kieliszki itd.
Nasze wrażenia były następujące:
I nos - rzeczywiście intensywny, alkoholowy, ostry, ale dało się w nim doszukać wiśni (ja) truskawek (Tomek)
I doznania smakowe - wiśnie i czekolada (Tomek); posmak piernika, miodu i delicji szampańskich (ja)
II nos - wyraźniejszy aromat wiśni i czekolady (ja); śliwki i czekolada (Tomek)
II doznania smakowe - pomarańcza z nutką pieprzu (ja); lekko słodkawy i cierpki zarazem smak (Tomek)
III nos - słodycz, delikatne aromaty, nuta śliwki i czekolady (wrażenia wspólne)
III doznania smakowe - lekko ostre, drażniące język, czekoladowo-wiśniowe (Tomek); słodycz, wiśnie, truskawki, odrobina czekolady (ja)
Pozostała charakterystyka wina:
gęste, oleiste
aromat złożony, przenikliwy
cukier: słodkawe
ekstraktywność: treściwe
jakość: głębokie
Nie wiem na ile nasz opis jest trafiony jeśli chodzi o zamiary twórcy wina co do jego smaku
Mieliśmy fajną zabawę przy degustacji. Ciekawe jest to, że przy każdym kieliszku wrażenia były nieco inne, głębsze. Warto spróbować z jakimkolwiek innym winem. Może w ten sposób można nauczyć się powiedzmy większego skupienia na winie, wyrobienia sobie odpowiedniego odruchu degustacyjnego, tak że nawet karty oceny win nie będą konieczne jako podpowiedź do opisywania doznań.
Jeszcze raz dzięki za wino, za karty, za wskazówki
Greg- trunek od Ciebie był spożywany na kolacji ze znajomymi, a więc nie było szansy na 3-kieliszkową degustację
Niemniej, wino smakowało nam również, lekko schłodzone. Przyjemna odmiana od czerwonego, które najczęściej u nas gości.
Taka wspólna degustacja, o której rozmawialiśmy mogłaby być fajną zabawą