WINO DOMOWE

Mea culpa W zdaniu następującym po cytowanym fragmencie napisałem, ze całości ma być 10 litrów (to wskazywało na mój błąd). Przyznanie do winy i korekta przepisu nastąpiła w poście 1016 na stronie 6. Ponadto wino grega od razu nastawiane było na więcej niż 16 % i pod bayanusy - potem nastąpiła cała seria postów o tym jak je osłabić . Skończyło się na kupnym winie z 'B' w celu rozwodnienia daktylowca . (W przypadku grega wino było w zasadzie tylko za mocne (ale wytrawne), bo bayonusy dały radę w 10 litrach nastawu rozprawić się z 3 kg cukru. W Twoim drożdze są "szlachetniejsze" i nie dały rady - zwłaszcza że objętość całkowita wyniosła 8,6 a nie 10 l)Całe szczęście że to nie jest 100 litrów , Z tą ilością, która masz na pewno każdy Podczaszy (czy też Cześnik) da sobie radę w piwnicy traktując je jako przyprawę do głównych win.

P.S.
Z kronikarskiego obowiązku informuję, iż beczka 50l zalana już pod korek winem wytrawnym z czarnej porzeczki - zdecydowanie za dobre wino wlałem jako pierwsze do nowej beczki, ale ponieważ wygląda na to że wina w typie "grand reserva" mają swoich zwolenników w Mieczewie - więc niech się dzieje wola nieba.

ROMEK napisał:

W Trójkę online to się chyba jeszcze nie spotkaliśmy...
To toast

Skąd wiedziałeś , że przy klawiaturze stoi szklanica wina.

greg napisał:

Grand Reserva posiadasz...

No to idę odkorkować...

Moją beczkę ??? Toż dopiero zalana - z "Grand Reserwa" na razie jest tylko "G"