"Utwardzona" droga na Szerokiej...

Więcej
2012/07/19 14:25 #5691 przez Michalina
Replied by Michalina on topic Odp: "Utwardzona" droga na Szerokiej...
W życiu tak to już jest... Dorastamy w dużych miastach, w zgiełku ulic, wśród pędzących aut. Ale
przychodzi taki czas, że szukamy cichego, przytulnego miejsca, gdzie chcemy postawić nasz dom.
Właśnie takim miejscem była dla nas ta urokliwa mała wioska, gdzie czuliśmy się jak na "wiecznych
wakacjach"... Teraz jest inaczej... Niestety na pewne sprawy nie mamy wpływu i najgorsze jest to, że dajemy ciche przyzwolenie na "śmieszne rozwiązania" jakie proponuje nam gmina.
Miło że chociaż kilka osób zgadza się z moim zdaniem.
Pozdrawiam Wszystkich.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/07/19 21:42 #5692 przez greg
Replied by greg on topic Odp: "Utwardzona" droga na Szerokiej...

Właśnie takim miejscem była dla nas ta urokliwa mała wioska, gdzie czuliśmy się jak na "wiecznych
wakacjach"... Teraz jest inaczej...


Bez przesady Pani Michalino... Taka znowu aglomeracja to się z nas nie robi...
Więcej optymizmu - są nadal dobre strony mieszkania w Mieczewie!
Myślę,że jeszcze dłuuugooo zanim Szeroką puszczą tramwaje :woohoo:
Pozdrawiam również.
Za tę wiadomość podziękował(a): Obserwator

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/07/20 09:39 #5693 przez tomek
Replied by tomek on topic Odp: "Utwardzona" droga na Szerokiej...

Jak widać najważniejsze,że Pan jest zadowolony z "nowej" drogi. Jeśli jest się egoistą i mieszka się
kilkadziesiąt metrów od drogi to faktycznie problem nie istnieje. Nie ma to jak "Wujek dobra rada".

Chodzę tą drogą 2 lub 3 x dziennie. Ostatnio szczególnie się jej przyglądam i uważam, że w porównaniu do innych "utwardzeń" dróg w naszej wiosce - jest to jedna z lepszych wersji.
Pył i kurz - owszem zdarza się, ale przy poprzedniej "wersj" było podobnie - suche dni - kurzawa jak się patrzy :(

W życiu tak to już jest... Dorastamy w dużych miastach, w zgiełku ulic, wśród pędzących aut. Ale
przychodzi taki czas, że szukamy cichego, przytulnego miejsca, gdzie chcemy postawić nasz dom.
Właśnie takim miejscem była dla nas ta urokliwa mała wioska, gdzie czuliśmy się jak na "wiecznych
wakacjach"... Teraz jest inaczej... Niestety na pewne sprawy nie mamy wpływu i najgorsze jest to, że dajemy ciche przyzwolenie na "śmieszne rozwiązania" jakie proponuje nam gmina.


W życiu tak to już jest... Pozornie wyglądająca, sielska kraina - boryka się z takimi samymi problemami jak inne pozamiejskie miejscowości. Wielokrotnie spotykam się z tym, że gdy rozmawiam z ludźmi i opowiadam im o problemach, jakie występują w naszej wsi - to robią wielkie oczy np. "osiedle bombowe", problem drogi jednokierunkowej, zaopatrzenie w wodę itd. itd.
Rozwiązaniem tych problemów nie jest "ciche przyzwolenie" tylko czynne uczestnictwo w życiu swojej miejscowości - tylko wówczas możemy mieć wpływ na to co jest i co będzie (niewielki, ale zawsze).
Siedząc w swoich "czterech płotach" - prędzej czy później zaczniemy zauważać problemy "Mieczewa - naszego miejsca" i okaże się, że to nie takie "wieczne wakacje".

Tak więc Pani Michalino - zapraszam do czynnego udziału w życiu naszej wsi. Na początek proponuję przystąpienie do Stowarzyszenia Miłośników Mieczewa , które zostało między innymi powołane do tego, aby reprezentować mieszkańców Mieczewa w formalnym rozstrzyganiu lokalnych problemów.
Za tę wiadomość podziękował(a): Łukasz, greg, Obserwator

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/07/22 13:43 #5698 przez ROMEK
Replied by ROMEK on topic Odp: "Utwardzona" droga na Szerokiej...

W życiu tak to już jest... Pozornie wyglądająca, sielska kraina - boryka się z takimi samymi problemami jak inne pozamiejskie miejscowości. Wielokrotnie spotykam się z tym, że gdy rozmawiam z ludźmi i opowiadam im o problemach, jakie występują w naszej wsi - to robią wielkie oczy np. "osiedle bombowe", problem drogi jednokierunkowej, zaopatrzenie w wodę itd. itd.
Rozwiązaniem tych problemów nie jest "ciche przyzwolenie" tylko czynne uczestnictwo w życiu swojej miejscowości - tylko wówczas możemy mieć wpływ na to co jest i co będzie (niewielki, ale zawsze).
Siedząc w swoich "czterech płotach" - prędzej czy później zaczniemy zauważać problemy "Mieczewa - naszego miejsca" i okaże się, że to nie takie "wieczne wakacje".


Wiele w tym prawdy.
Jednak
Kiedy po pracy wracam do domu i słyszę w radiu o zakorkowanych dzielnicach Poznania, a ja mam za oknami samochodu, jak i domu, las oraz pola, to czyję się jak na wakacjach - wypoczywam. Kiedy wjeżdżam na swoją ulicę, wysypaną gruzem chrzęszczącym pod kołami i rysuje się sylwetka mojego domu na tle łąk i lasu, to trochę tak jakbym przyjeżdżał na urlop.
Denerwuje mnie kiedy w tej sielance ktoś mówi o problemach!
Nie lubię słowa problem.
Sprawy które nas nurtują, między innymi w tym wątku, to nie problemy, to po prostu więcej pracy.
A to co leży na naszych drogach, tez ma swoją nazwę - kompromis.

Dlatego za moim przedmówcą, również zapraszam do czynnego uczestnictwa w Naszych sprawach.

Pracy jest dużo B)

Róbmy swoje,
Póki jeszcze ciut się chce
Za tę wiadomość podziękował(a): greg

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/07/28 21:44 - 2012/07/29 15:35 #5708 przez to ja
Replied by to ja on topic Odp: "Utwardzona" droga na Szerokiej...
Przed chwilą zostałem obszczekany przez dwa duże kejtry od dłuższego czasu biegające luzem. Zostałem obszczekany na WŁASNEJ DZIAŁCE za domem. Dopiero jak podniosłem głos to uciekły. Jeden czarny zadbany z obrożą, drugi szary "dziki wilk", diabli wiedzą czyje.

Ale przedemną uciekły - przed dzieciakami pewnie nie uciekną.

I jak - więcej pracy??? - dla mnie na dziś to zaczyna być problem, tak PROBLEM. A skoro mówisz "więcej pracy" to co - strzelać?




Apropo - do tego wpisu jakieś minusy mi wstawiają (co mi tam) - Ale może konkrety, co Wam się nie podoba?
Ostatnia2012/07/29 15:35 edycja: to ja od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2012/07/29 12:22 #5709 przez greg
Replied by greg on topic Odp: "Utwardzona" droga na Szerokiej...
Ogrodzić :(

Wałęsające się psy są i w mieście...
A w tym wypadku WIĘCEJ PRACY, to po prostu spróbować znaleźć właściciela lub powiadomić odpowiednie służby.
I PROBLEM powinien zniknąć.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.161 s.