Windows - taka przyglupia, otyla krowa ...

Takie jest moje zdanie o tym systemie operacyjnym i jest wiele powodow, dla ktorych od lat juz niego nie korzystam. Zastapilem go w calosci systemem Linux. Byc moze uda mi sie niektorych z Was przekonac do sprobowania jednego z linuxow ...

Dlaczego nie lubie Windows ?
- po trzeba za nie placic (nawet jak sie ich nie chce - sprobujcie gdzies w w masowej sprzedazy kupic komputer bez Windows, od ktorego odliczono cene windows ...)
- bo nie uzytkownik decyduje, jakie system ma cechy i jak sie zachowuje
- bo sa niestabilne, wieszaja sie, maja sklonnosc samozasmiecania sie a po jakims czasie samodestrukcji (reinstalacja systemu co rok lub nawet czesciej jest nieodzowna, zeby pomoc mu odzyskac szybkosc dzialania ...)
- bo nie wiadomo co siedzi w srodku, co nie dziala, dlaczego i jak to naprawic ...
- dlatego, ze na kazdym kroku tworcy systemu (oraz zachowanie tego systemu) demonstruja arogancje, oraz ze maja uzytkownika za skonczonego debila, ktoremu lepiej na zadne modyfikacje systemu nie pozwolic bo producent wie lepiej, czego ten polglowek odbiorca chce ...

Dlaczego Linux jest fajny, cool, odlotowy, i daje poczucie wolnosci i pelnej kontroli nad sytuacja ? Tak naprawde, linux niejedno ma imie - istnieje co najmniej kilkanascie odmian tego systemu (tzw dystrybucji), plus kolejne kilkadziesiat mniej znanych - wersja edu, wersja naukowa, wersja dla hackerow sieciowych, wersja dla bylych windowsowcow, wersja islamska, chrzescijanska ... Kazdy moze sam zbudowac swoja dystrybucje, tutaj wszystko wolno i wszystko jest mozliwe. Zetknalem sie dotaz z Mandriwa, SUSE, Fedora, Debianem, odrobine z Gentoo i najdluzej z Ubuntu. Niezaleznie od kazdej z nich jest sporo tzw srodowisk graficznych (czyli tej warstwy systemu, ktora odpowiada za zachowanie, wyglad itd tego co widac na monitorze - interakcje systemu z uzytkownikiem. A wiec mamy windowsopodobne KDE, wydajne Gnome, minimalistyczne LXDE, odlotowy Enlightment ...i kilkadziesiat innych. Generalnie ogromny wybor, to pierwszy szok kulturowy jaki byly windowsowiec przechodzi w kontakcie z linuzem.

Jestem ciekawm, czy ktos z Was mial jakies doswiadczenia z linuxem ? Jak bedzie zainteresowanie, to bede od czasu do czasu rzucal kolejna ciekawostke i ceche linuxa. Np dlaczego bez problemu mimo instalacji dziesiatkow programow mozna zachowac jego lekkosc, szybkos i uporzadkowanie. Dlaczego nie brakuje programow - a wrecz zamiast jednego windowsowego jest zwykle od 2 do 20 zamiennikow. Dlaczego jest znacznie bardziej przyjazny i prostszy dla uzytkownika. Co to jest trojwymiarowy desktop w linuxie (taki bajer, ktorego Redmoint ogromnie zazdrosci linuxowi). Dlaczego bardzo latwo zdzialac na nim cuda, calkowicie nieosiagalne dzis i za 10 lat w windowsach. Dlaczego linux jest o kilka rzedow bezpieczniejszy niz windows ...

R.

Witam Ubuntu,

wymieniłeś plusy Linuxa i minusy Winsows-a, ja teraz zrobię na odwrót:

Windows Plusy:
- dzięki niemu komputery osobiste rozpowszechniły się
- łatwość obsługi
- duża liczba obsługiwanych urządzeń
- prostota
- ogromne wsparcie przez producentów sprzętu i programów
- od czasów win XP dobra stabilność
- pakiet ms office

Z minusami się zgodzę, rejestru to dawno nie powinno być, dll-e też są przestarzałą, ntfs także do wymiany.

Linux minusy:
- z powodu przyzwyczajenia do widows problemy na początku
- brak direct - mała liczba obsługiwanych gier, zbyt mała liczba obsługiwana jest przez opengl
- brak wsparcia dla ms office
- małe wsparcie od strony producentów sprzętu i oprogramowania

Najważniejsze plusy dla mnie to to że darmowy i mało wirusów jest na ten system.

Sam mam 2systemy, główny to Win XP Professional, a jako drugi to testuje Win 7 Enterprise. Natomiast na wirtualce mam zainstalowany dla zabawy Ubutnu 9.10 chociaż na razie to prawie nic na nim nie zrobiłem.
Na pewno patrząc jak wyglądał linux kiedyś, to jest bardzo duża różnica na plus. Tym niemniej, kwestia przyzwyczajenia sprawia że jestem przy windows. Znacznej części użytkownikom domowym wystarczyłby
np. Ubuntu z pakietem Open Office. Natomiast w rozwiązaniach biznesowych dużym problemem jest pakiet ms office, gdzie niestety występują niezgodności z pakietem open office. Szkolenia jakie trzeba by było
przeznaczyć przy przejściu na linuxa były by znaczne. A Ci co używają w pracy widowsa nie daliby rady pracować w domu i w pracy na różnych systemach. Komputery wybierane są także ze względu na gry komputerowe
które są pisane pod windowsy - directx. Na linuxa nie ma wielu tytułów.

Mam nadzieję że odbędzie się tutaj ciekawa dyskusja .

Bruce, przyjmuje argument z grami - rzeczywiscie, jesli ktos jest PCtowym graczem powinien pozostac przy Windozie (choc Linux tez ma pare swoich kultowych gier - patrz troszke juz starszawy ranking

Drugi argument jaki przyjmuje to wspomaganie dziwacznego sprzetu (i tylko takiego) - jak ktos ma rumunska plyte glowna z chipem z zimbabwe oraz innymi badziewiami na niej z hondurasu, prawdopodobnie powinien wybrac Windows (nie dlatego ze lepiej obsluguja takie dziwactwa, tylko ze prawdopodobnie trzeciorzedny producent byl w stanie wypuscic sterownuki tylko pod windows). Sprzet "normalny" jest obslugiwane przez Linuxa lepiej - bo "natywnie" (tj sterowniki sa czescia jadra systemu, nie nakladkami wgrywanymi osobno.

Reszta argumentowe (przyjaznosc i prostota, brak wsparcia dla M$ offfice) - to juz historia.

Co do M$ office taka mala dygresja - problem wsparcia wynika nie z tego ze Linux sobie nie radzi z technologia, tylko z tego ze Bill Bramkarz z uporem maniaka uniemozliwia swiatu zewnetrznemu dopasowanie innych produktow do swoich (tj nie udostepnia kodu), a wiec uzyskanie kompatybilnosci uzyskuje sie za pomoca prob i bledow - co przy obecnym stanie zgodnosci Open Office z M$ office nalezy uznac za wyczyn.

Przy okazji - dla upartych jest mozliwosc odpalenia M$ Offioce (i wielu innych aplikacji) pod linuxem, za pomoca programow "udajacych" srodowisko windows w linuxie - np wine, Cedega, Cross-Over ... Co ciekawe,wiekszosc gier windowsowych chodzi szybciej pod linuxem niz windozą ...

R.

Łukasz,

Moglbys rzucic okiem na cztery tzw dystrybucje (dystrybucja to nazwa wersji pakietu system + nakladka graficzna + zestaw oprogramowania). Kazda z nich ma troche inna historie i "klientow" docelowych, ale wszystkie sa przyjazne.

Ubuntu (oparte na debianie) - rodem z Afryki Poludniowej
Fedora (oparte na Red Hat) - rodem z USA
SUSE - rodem z Niemiec
Mandriva - rodem z Francji.

Kazde z nich ma swoje preferowane srodowisko graficzne ktore pojawia sie "na dzien dobry", ale nie jestes na nie skazany - mozesz wybrac (tj doinstalowac) ktores z powszechnie znanych:
KDE - jest dosc windowso podobne, nadaje sie dla uzytkownikow ktorzy lubia panowac nad kazdym z trzech miliona detali ktore mozna zmienic w systemie/pulpicie linuxa, jak taki wybor opcji jest dla Ciebie za duzy i wystarczy ci kilkadziesiat podstawowych, to wybierz drugi, czyli ...
Gnome - czysty, prosty, schludny, ma to co powinien miec i ani grama wiecej (jak po tych superlatywach sie domyslasz uzywam wlasnie tego), natomiast jak masz starsza/slabsza maszyne to potrzebi Ci czegos lekkiego, np ...
XFCE - chociaz z kada wersja staje sie coraz ciezszy i zasobozerny, prawdziwie lekki jest nastepny koles ...
LXDE - uzywam go na slabszym laptopie firmowym (tak, tak, linuxa uzywam rowniez w firmie), nawet na starym trupie LXDE bedzie smigal jak antylopa.

Kazdy z wymienionych systemow (dystrybucji) jest produkowany pod katem przyjazdnosci, choc moim skromnym zdaniem Ubuntu goruje. Goruje rowniez dwoma innymi cechami:
- stabilnoscia (oparty jest na b. starej = dopracowanej dystrybucji Debian, ktora jest stabilna jak niezatapialny tankowiec)
- iloscia oprogramowania dostepnego w tzw "repozytoriach" (patrz nastepny post).

Jak po moim nicku mozna sie domyslac, pracuje na Ubuntu i system mowi mi ze mam dostepnych ... (moment, musze zapytac go o to) ... 27'012 pakietow z oprogramowaniem, z czego mam zainstalowanych "tylko" 1'450 ...

Przed wyborem zwroc uwage na dostepnosc forow internetowych poswieconych danemu systemowi - zarowno w jez polskim (zwykle srednio-male) jak i innych jezykach (zwykle olbrzymie zasoby, bo swiatowe). Ubuntu ma zarowno PL jak i angielskie, spolecznosc niezwykle pomocna, generalnie linuxa uczylem sie wylacznie na forach. Fedora i mandroiwa tez wygladaja niezle, SUSE moze byc (poza polskim) dostepne gl po niemiecku.

I tu uwaga: fora linuxowe odzwierciedlaja filozofie linuxa: jest on dla ludzi myslacych i "chcacych". Tj postawienie problemu pt. "Gimp mi nie dziala" pozostanie bez odpowiedzi. Oczekuje sie zwykle od Ciebie ze zanim postawisz pytanie upewnisz sie, ze sprawdziles podobne watki oraz konkretnie postawisz problem/zadanie.

R.