Jeśli Malwinka jeszcze piecze chleby i jeśli przez ponad rok nie znalazła odpowiedzi na pytania, to SPIESZĘ z odpowiedzią 
Ufff....Rok i cztery miesiące czekałam na odpowiedz

Na szczęście 16-miesięczna praktyka, fachowa literatura i wsparcie domowników pozwala mi już teraz napawać się dumą z własnoręcznie wykonanych chlebków prawie na codzień.
Przećwiczone mam już wiele wariantów i jestem gotowa do wymiany doświadczeń

Ostatnio eksperymentuję troszkę z coraz większymi dawkami przeróżnych ziaren oraz mąką z "wielu zbóż",
w tym z czarnuszki i szarłatu. Eksperymenty trwają