Woda i kanalizacja

Czy ktoś ma jakiekolwiek badania tej wody?
Zgodnie z dewizą " nie chcesz mieć gorączki - stłucz termometr" lepiej greg nie zaczynaj tego tematu;
poznęcajmy się nad innymi
P.S.
Wszak już w średniowieczu, gdy były wątpliwości co do jakości wody, przechodzono na piwo i wino !!!

Ups. Trochę po bandzie poszedłem, bo woda z 15m bakteriologicznie powinna być już czysta, ale proszę zwrócić uwagę na następujące fakty. W Mieczewie nie było PGR-u i raczej nie stosowano nawożenia gnojowicą. Od zawsze dominowały tu gospodarstwa indywidualne gdzie raczej nie szastano nawozami. Po wtóre Mieczewo otoczone jest lasami które nie są nawożone. Natomiast trzeba zwrócić uwagę na rzeźbę terenu – cała wieś leży w rynnie. Zabudowania (w tym szamba , gnojowniki itp.) zlokalizowane są na stoku tej rynny. Woda podziemna płynąca od leśniczówki pod dnem tej rynny zbiera te przesiąkające zanieczyszczenia. Oczywistym jest, że dyskusja o pochodzeniu azotu nie zmienia faktu iż nadmiar związków azotu w pitej wodzie nie jest obojętny dla zdrowie (mangan przy tym to drobiazg) i nie wpływa w żaden sposób na jego ubytek w wodzie, lecz rozwiązaniem nie jest odpuszczanie wody tylko walka z nieszczelnymi szambami. I tak oto zgrabnie przeszliśmy od wody do kanalizacji. QED