- Posty: 36
- Otrzymane podziękowania: 0
Jak ogrzewacie swoje domy?
2011/05/24 10:21 #3788
przez Agnieszka
Replied by Agnieszka on topic O:Jak ogrzewacie swoje domy?
Co do kominka z płaszczem wodnym, to rzeczywiście masz absolutną rację. A tu link do ciekawego artykułu na ten temat(jest tam również podpięty artykuł w pdf).
www.tanie-ogrzewanie.pl/poradniki_abc/46.html
Co do gazu:
1. na tą chwilę gazu nie ma i nikt mi nie zagwarantuje, że będzie i to w krótkim czasie, a ja muszę zatroszczyć się o to co teraz i w ciągu najbliższych lat.
2. instalacja pod gaz płynny nie jest za darmo,kosztuje, nie wiem ile, ale kocioł elektryczny do 3tys zł.
3. dla mnie dużą wadą gazu płynnego jest jego estetyka, a więc konieczność posiadania zbiornika (wiem, że można go wkopać w ziemię, ale skoro mówimy o wyższości tego typu ogrzewania pod kątem kosztów inwestycyjnych, to takiego rozwiązania nie bierzemy pod uwagę)
Jest jeszcze coś... co właśnie uświadomiłam sobie, że wyeliminuje kocioł gazowy
Komin! Którego przy elektrycznym (czy też PC) nie muszę budować... a to też oszczędność... chociaż faktycznie wyeliminuje gaz w przyszłości... hmmm.. muszę to jeszcze przemyśleć.
Mój domek też będzie miał 120m2, zamierzam go dobrze ocieplić i dopilnować mostków cieplnych. Zdecydowana też jestem na wentylacje mechaniczną z odzyskiem ciepła. Spodziewam się, że rachunki za prąd powinny być całkiem do przyjęcia. Wszystko oczywiście można wstępnie policzyć, ale i tak prawda wyjdzie na jak dopiero w praktyce... No cóż, jestem skłonna poeksperymentować
Niech tylko w końcu dostanę kosztorys, żeby wiedzieć na co mnie stać!
Tu jeszcze jeden artykuł dla zainteresowanych (chociaż pachnie mi tam paluszkami producenta kotłów el.)
www.fachowyinstalator.pl/index.php/porad...iol-elektryczny.html
Życie byłoby zbyt proste, gdyby istniały rozwiązania idealne
www.tanie-ogrzewanie.pl/poradniki_abc/46.html
Co do gazu:
1. na tą chwilę gazu nie ma i nikt mi nie zagwarantuje, że będzie i to w krótkim czasie, a ja muszę zatroszczyć się o to co teraz i w ciągu najbliższych lat.
2. instalacja pod gaz płynny nie jest za darmo,kosztuje, nie wiem ile, ale kocioł elektryczny do 3tys zł.
3. dla mnie dużą wadą gazu płynnego jest jego estetyka, a więc konieczność posiadania zbiornika (wiem, że można go wkopać w ziemię, ale skoro mówimy o wyższości tego typu ogrzewania pod kątem kosztów inwestycyjnych, to takiego rozwiązania nie bierzemy pod uwagę)
Jest jeszcze coś... co właśnie uświadomiłam sobie, że wyeliminuje kocioł gazowy
Komin! Którego przy elektrycznym (czy też PC) nie muszę budować... a to też oszczędność... chociaż faktycznie wyeliminuje gaz w przyszłości... hmmm.. muszę to jeszcze przemyśleć.Mój domek też będzie miał 120m2, zamierzam go dobrze ocieplić i dopilnować mostków cieplnych. Zdecydowana też jestem na wentylacje mechaniczną z odzyskiem ciepła. Spodziewam się, że rachunki za prąd powinny być całkiem do przyjęcia. Wszystko oczywiście można wstępnie policzyć, ale i tak prawda wyjdzie na jak dopiero w praktyce... No cóż, jestem skłonna poeksperymentować
Niech tylko w końcu dostanę kosztorys, żeby wiedzieć na co mnie stać!
Tu jeszcze jeden artykuł dla zainteresowanych (chociaż pachnie mi tam paluszkami producenta kotłów el.)
www.fachowyinstalator.pl/index.php/porad...iol-elektryczny.html
Życie byłoby zbyt proste, gdyby istniały rozwiązania idealne
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2011/05/24 10:41 #3789
przez tomek
Replied by tomek on topic O:Jak ogrzewacie swoje domy?
Agnieszka napisał:
Komin i tak musisz wybudować, wentylacja itp. - tu nie zaoszczędzisz. Poza tym - to są bardzo nie duże koszty w stosunku do całej reszty.Jest jeszcze coś... co właśnie uświadomiłam sobie, że wyeliminuje kocioł gazowy
Rekuperacja przy tak małej powierzchni... mało opłacalneMój domek też będzie miał 120m2, zamierzam go dobrze ocieplić i dopilnować mostków cieplnych. Zdecydowana też jestem na wentylacje mechaniczną z odzyskiem ciepła. Spodziewam się, że rachunki za prąd powinny być całkiem do przyjęcia. Wszystko oczywiście można wstępnie policzyć, ale i tak prawda wyjdzie na jak dopiero w praktyce... No cóż, jestem skłonna poeksperymentować
No ba...Życie byłoby zbyt proste, gdyby istniały rozwiązania idealne
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2011/05/24 11:05 #3790
przez Agnieszka
Replied by Agnieszka on topic O:Jak ogrzewacie swoje domy?
No właśnie nie muszę kominów, nawet wentylacyjnych, jeśli będę miała wentylację mechaniczną A to koszt wcale nie taki mały, w kosztorysie, który już mam (i kiedy zakładałam jeszcze eko groszek), dwa kominy+wentylacyjne kosztowały ok. 10tys. zł! Ale aż tak to nie oszczędzę, bo jeśli będę miała kominek, to jeden komin i tak będę musiała postawić.
Co do rekuperacji to częściowo masz rację - nie zawsze się opłaca, ale to bardziej kwestia kosztu eksploatacji źródła energii - przy tanim na pewno się nie opłaci, przy prądzie to już zupełnie inna bajka.
Zerknij tu (chociaż dziel przez 2, bo to strona producenta):
www.pro-vent.pl/wentylacja-mechaniczna,0.html
Poza tym jeśli tylko stać mnie na redukcję indywidualnej emisji CO2, to ja bardzo chętnie
I jeśli nie będzie mnie stać na PC, to przynajmniej chociaż trochę poprawię sprawność mojego układu grzewczego (i zmniejszę emisję)
A to koszt wcale nie taki mały, w kosztorysie, który już mam (i kiedy zakładałam jeszcze eko groszek), dwa kominy+wentylacyjne kosztowały ok. 10tys. zł! Ale aż tak to nie oszczędzę, bo jeśli będę miała kominek, to jeden komin i tak będę musiała postawić.Co do rekuperacji to częściowo masz rację - nie zawsze się opłaca, ale to bardziej kwestia kosztu eksploatacji źródła energii - przy tanim na pewno się nie opłaci, przy prądzie to już zupełnie inna bajka.
Zerknij tu (chociaż dziel przez 2, bo to strona producenta
):www.pro-vent.pl/wentylacja-mechaniczna,0.html
Poza tym jeśli tylko stać mnie na redukcję indywidualnej emisji CO2, to ja bardzo chętnie
I jeśli nie będzie mnie stać na PC, to przynajmniej chociaż trochę poprawię sprawność mojego układu grzewczego (i zmniejszę emisję) Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
2011/05/24 14:12 - 2011/05/24 14:22 #3791
przez JaroslawMalesinski
nil nisi bene
Replied by JaroslawMalesinski on topic O:Jak ogrzewacie swoje domy?
Ciekawa dyskusja; tak sobie czytam te „złote myśli inwestorskie” i dołożę jeszcze własnych kilka uwag.
1. Maksimum środków należy przeznaczyć na ograniczenie energetycznej strony popytowej. Taka filozofia automatycznie skutkuje zmniejszeniem podaży , a wtedy koszt jednostkowy uzyskania kJ energii staje się mniej znaczący w bilansie energetycznym. Czyli można sobie pozwolić na droższe medium bo potrzeba go mniej.
2. Maksymalnie ograniczyć nakłady inwestycyjne ,nawet jeśli skutkować to będzie większymi kosztami eksploatacyjnymi w przyszłości. Większość z inwestorów buduje z kredytu – a mniejszy koszt na etapie inwestycji oznacza mniejszy kredyt i niższe raty. Ta różnica wystarczy z nawiązką na pokrycie zwiększonych kosztów eksploatacyjnych. Czyli źródło energii i instalacja w momencie budowy ma być tania nawet jeśli użytkowanie miesięcznie wypada drożej. (
stopa zwrotu z inwestycji )
3. Zabezpieczyć się w co najmniej dwa niezależne źródła energii – w tym jedno niezależne całkowicie od energii elektrycznej. (większość wzmiankowanych wcześniej systemów do poprawnego działania wymaga choćby minimalnego udziału elektryczności !) .
Reasumując: mam dom o zapotrzebowanie na energię na poziomie 45 kWh/m2/rok, wyposażony w elektryczne piece akumulacyjne (brak jakiejkolwiek instalacji grzewczej) i w rezerwie kominek o wysokiej mocy z rozprowadzeniem gorącego powietrza (ale działający sprawnie także przy wyłączonym wymuszeniu przepływu ciepłego powietrza)
Do tego GWC i zamiłowanie do życia w niskich temperaturach.
P.S.
Uprzedzę pytania o gorącą wodę.
"Przepływówki" 2x18kW, a w rezerwie duży garnek na kuchence zasilanej gazem z butli. W przypadku ciepłej wody ograniczanie strony popytowej jest niecelowe bo to (nomen omen) śmierdzi
1. Maksimum środków należy przeznaczyć na ograniczenie energetycznej strony popytowej. Taka filozofia automatycznie skutkuje zmniejszeniem podaży , a wtedy koszt jednostkowy uzyskania kJ energii staje się mniej znaczący w bilansie energetycznym. Czyli można sobie pozwolić na droższe medium bo potrzeba go mniej.
2. Maksymalnie ograniczyć nakłady inwestycyjne ,nawet jeśli skutkować to będzie większymi kosztami eksploatacyjnymi w przyszłości. Większość z inwestorów buduje z kredytu – a mniejszy koszt na etapie inwestycji oznacza mniejszy kredyt i niższe raty. Ta różnica wystarczy z nawiązką na pokrycie zwiększonych kosztów eksploatacyjnych. Czyli źródło energii i instalacja w momencie budowy ma być tania nawet jeśli użytkowanie miesięcznie wypada drożej. (
stopa zwrotu z inwestycji )3. Zabezpieczyć się w co najmniej dwa niezależne źródła energii – w tym jedno niezależne całkowicie od energii elektrycznej. (większość wzmiankowanych wcześniej systemów do poprawnego działania wymaga choćby minimalnego udziału elektryczności !) .
Reasumując: mam dom o zapotrzebowanie na energię na poziomie 45 kWh/m2/rok, wyposażony w elektryczne piece akumulacyjne (brak jakiejkolwiek instalacji grzewczej) i w rezerwie kominek o wysokiej mocy z rozprowadzeniem gorącego powietrza (ale działający sprawnie także przy wyłączonym wymuszeniu przepływu ciepłego powietrza)
Do tego GWC i zamiłowanie do życia w niskich temperaturach.
P.S.
Uprzedzę pytania o gorącą wodę.
"Przepływówki" 2x18kW, a w rezerwie duży garnek na kuchence zasilanej gazem z butli. W przypadku ciepłej wody ograniczanie strony popytowej jest niecelowe bo to (nomen omen) śmierdzi
nil nisi bene
Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.
Czas generowania strony: 0.252 s.