Piotr, gotowce z internetu nie zawsze dzialaja. Okazuje sie, ze sady (sedziowie) moga prowadzic wlasna polityke. Podczas rejestracji "mojego" stowarzyszenia (
www.polrisk.pl) w pewnym momencie bylismy tak przygnebieni kretynizmem sadu i zdesperowani, ze rozwazalismy zarejestrowanie tej elitarnej jakby nie bylo organizacji gdzies w Mszanie Dolnej lub Pcimiu Gornym, zeby tylko uniknac sadu warszawskiego.
Ja bym sie przede wszystkim zastanawial nad sensem/celowoscia tworzenia stowarzyszenia. Jaka jest roznica w oddzialywaniu na gmine "grupy inicjatywnej" ktorej kazdy czlonek podpisze sie na ew pismach, a zarejestrowanego stowarzyszenia, za ktore podpisze sie zarzad lub jego prezes ? Jak dla mnie zadna, bo tak czy inaczej reprezentuje te sama spolecznosc, ktora gmina powinna "obsluzyc". Beda prawdopodobnie padaly dokladnie te same argumenty i beda do przejscia te same schody.
Chyba, ze chodzi o etap "fund rising" czyli zbierania kasy. Jesli ma sie to obic o urzedy i fundusze euro, to pewnie tutaj bedzie trzeba sie z Toba zgodzic - osobowosc prawna interesanta na pewno pomoze. O jakiego jakiego rzedu kosztach mowimy - masz jakies doswiadczenia ? (Mapka zaktualizowana + projekt wykonawczy i kosztorys)
R.