Bulodrom - budowa

Nie jest to konieczne, bo najpierw musimy sami ustalić co nas interesuje, by dalej iść już z konkretami i wspólną, przedyskutowaną koncepcją.

Dzięki greg, ze mnie wyręczyłeś, i nie muszę pisać odpowiedzi dla KUNY.

Z konkretów, dwie kwestie są dość skrystalizowane. Spodziewam się, że na wiosnę uda się załatwić u sołtysa utwardzenie podbudowy pod bulodrom i będzie można ułożyć już na tym placyku krawężniki oraz obsiać trawą skarpy i przygotować jakieś miejsca dla widowni. Później rozejrzymy się za odpowiednią nawierzchnią. Ponieważ topole idą do wycięcia, może jedną zwalić tak by stała się jednocześnie płotem i ławką oddzielająca bulodrom od parkingu. Druga sprawa (grill) wymaga więcej zabiegów. Po pierwsze trzeba porozmawiać z właścicielem pizzerii, bo dobrze by było, razem z nimi podjąć temat grilla, by później był wykorzystywany przez pizzerie jako element „małej architektury” przed lokalem i by służył też na co dzień do przygotowywania potraw z grilla, a nie tylko stał od imprezy do imprezy formowej. Kilka projektów szczegółowych mam, ale trzeba będzie zgromadzić materiały – może zaczniemy od sprawdzenia kto w Mleczewie może oddać na ten cel trochę grubego kamienia polnego do wymurowania podstawy (i ewentualnie drobniejszego do fundamentów) Trzeba też pożyczyć choćby małą betoniarkę, bo trochę murowania tam będzie.