Paliwo

Wie kolega -ten eco driving to normalna jazda normalnych ludzi bez kompleksów. Nie przepadam za językiem angielskim w polskim i ostatecznie dla mnie to pojęcie ośmieszył Grobelny.
A powiedział przed świętami właśnie wtedy gdy wpadałem z świątecznego korka w olbrzymi korek-
"Poznań stawia na eco driving" .

W sumie dobrze że wtedy -napady śmiechu bywają niebezpieczne za kierownicą


Osobiście nie tankowałem w Świątnikach ale zadam pytanie -dlaczego tankując w Polsce vervę a w Niemczech zwykłą ropę to tam spalanie (przynajmniej u mnie) spada o 0,5 l/100km a granica "chcenia" przesuwa się ponad 20km/h wyżej????

Jako komentarz zdjęcie jakie zrobiłem - w sumie się nie dziwię -słuszne podejście przy takiej pojemności

Ja zawsze na niemieckim paliwie przejeżdżam więcej niż na naszym....
Do dziś nie rozpracowałem tego fenomenu....

Ale to pewnie jak z proszkami, jogurtami, winem....

Po prostu rynek jest bardziej wymagający i klient nie zapłaci za byle co...

Dla mnie jest zupełnie niezrozumiałe dlaczego mając tak oczywiste i gremialne posądzenie o marną jakość paliwa w Świątnikach nie poprosicie anonimowo odpowiednich służb o skontrolowanie tej stacji. To absurdalne abyście w masie swojej godzili się na, jak wynika z forum, jawne przekręty właściciela tej stacji. Wystarczy jedno zdanie i znaczek na list. Ja to bym jeszcze na dodatek zawiadomił stację o wysłaniu takiego zawiadomienia. To byłoby juz super uczciwe i czyste moralnie rozwiązanie.
Przecież wystawiacie tej naszej gminie i swojej okolicy niechlubne świadectwo tolerując złodziejskie praktyki sprzedawcy, o ochronie swoich pojazdów w tym ciągników nie wspomnę, bo to oczywiste. Czy tolerowałbyś aby Ci do piwa albo wina jakiś padalec wody dolewał? Zaraz byś pisał do ochrony konsumenta. Nie tolerujcie takiego jawnego matactwa bo palce w g... maczacie. A to już jest śmierdząca sprawa.

Mocno, ale trochę prawdy jest.
Nie lubię plotek. A jak na razie, z tymi Świątnikami to tylko kiepska plotka.

No to zadajmy pytanie:
Czy jest ktoś, kto po tankowaniu w Świątnikach miał
"automobilowo-ciągnikowo-kosiarkowo-pilarkowo-i Bóg wie jeszcze jaki" problem?

Nie siejmy plotek i pomówień - oprzyjmy sie na faktach...

A potem działajmy...