Gmina - narzekania i utyskiwania

UWAGA !!! Nasza ukochana Pani Burmistrz wykonała w sprawie gruntów pod budowę ulicy Strzeleckiej ruch, który może kosztować ją utratę posady. Pewnie można by przytoczyć powiedzonko: "nosił wilk razy kilka, ponieśli i wilka" albo o uchu od dzbana, albo jeszcze inaczej obśmiać to wydarzenie... ale co tam porzekadła, ja myślę, że władca w poczuciu odpowiedzialności za swych błądzących podwładnych bezwzględnie abdykować powinien. Całe szczęście, że to nie Japonia, lecz Mosina i nikt nie będzie wymagał aktu samookaleczenia mieczem. Niestety istota sprawy jest mało zabawna i o ile informacje prasowe są wiarygodne, to Urząd Gminy spartolił tę sprawę po mistrzowsku! Chyba któryś z urzędników specjalnie zrobił na złość Pani Burmistrz.

P.S.
Moje hobby to historie sprzed 150 lat, ale "uszczerbienie pobocza na Strzeleckiej" sobie zanotuję już teraz i dokładnie opiszę, bo za sto lat nikt w to nie uwierzy i będą zachodzić w głowę, co to za katastrofa miała miejsce w tym miejscu, że takie piętno wycisnęła na planie miasta

wiadomosci.onet.pl/regionalne/poznan/wla...egion-wiadomosc.html