Bieg Przyjaciół Mieczewa

Więcej
2015/04/14 13:33 #7883 przez wulbi
Replied by wulbi on topic Bieg Przyjaciół Mieczewa
Ok trochę za słabo wydeptana . :whistle:
Co do takiej trasy po naszym lesie to ,zaje fajna ,jestem za :silly: .
Lecz Romek obmyślił że co rok doda jedno kółko ,kurde nie wiem czy to nie tajemnica?
Chyba też z względu łatwiejszej organizacji te kółeczka,wyobrazimy sobie bieg po lesie i te tłumy do obsługi tego biegu.
Właściwie to byśmy nie pobiegli tylko obsługiwali bieg ,myślę tu o Towarzystwie Biegaczy z Mieczewa .
Ale jestem za jeśli szło by to ogarnąć ,a na pewno idzie ,wszystko idzie tylko jakim kosztem ?

wieczny optymista.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/04/14 13:57 #7884 przez Michał
Replied by Michał on topic Bieg Przyjaciół Mieczewa
Kółkowanie to żadna tajemnica.

Ale mi to niezbyt się podoba.
Jak co rok będziemy mieć jedno kółko więcej to się zakółkujemy. To nie jest fajny bieg, gdy widoki są cały czas takie same. Oczywiście są tacy co się katują w ten sposób psychicznie np biegając na stadionie 100km ale ja do nich nie należę:)

Natomiast myślę, że jak wyznaczymy fajny przebieg przez wszystkie nasze atrakcje ludzie będą mieli większą frajdę niż ten sam punkt żywieniowy co 5 km. Jak się zachwycą to za rok wrócą.

Pętla jest wygodna dla nas, mniej fajna dla biegaczy.

Ludzie do obsługi mam nadzieję się znajdą z Mieczewa i okolic.

Ja bym spróbował - choć taka wersja jest trudniejsza i trzeba parę rzeczy przemyśleć.

ROMEK - powiedz coś!

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/04/14 14:02 #7885 przez wulbi
Replied by wulbi on topic Bieg Przyjaciół Mieczewa
Romuś :)

wieczny optymista.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/04/14 14:33 #7886 przez tomek
Replied by tomek on topic Bieg Przyjaciół Mieczewa
Przy odpowiedniej organizacji wszystko jest do ogarnięcia.
Pomysł z większym kółkiem, ale ciekawszym w pełni popieram.
Jak dobrze wytyczymy trasy i zorganizujemy punkty kontrolne to może to być dużo ciekawsze...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/04/14 14:36 #7887 przez Ania
Replied by Ania on topic Bieg Przyjaciół Mieczewa
Rozmawiałam wczoraj z biegaczem kórnickiego Brylantu - średnio spodobała się idea trzech kółek :( Za to stwierdził, że chętnie by poznał nasz las, a mamy przecież naprawdę fajne ścieżki.

Romku, może jednak przemyślisz kwestię? :whistle:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2015/04/14 23:27 #7888 przez ROMEK
Replied by ROMEK on topic Bieg Przyjaciół Mieczewa
Wszyscy maja rację B)

Nasze lasy są przepiękne i dlatego uwielbiam w nich biegać, ciesze się, że macie zapał do większej roboty, bo w mojej głowie siedzi wiele wspaniałych tras biegowych (możemy obsłużyć terenem co najmniej jeden bieg w miesiącu)

Ale

Każdy kolejny bieg to nic nadzwyczajnego, takich mamy mnóstwo i ciągle powstają nowe - jak centra handlowe, może bez końca ale wydaje mi się, że potrzeba powoli czegoś oryginalnego. Fajna trasa, z ciekawymi widokami to dobry chwyt, jednak potrzeba innowacji a tak właśnie postrzegam nasz mieczewski bieg.

Jak już Michał gdzieś wspomniałeś, piękno widoków z GWINTa śni Ci się po nocach i dlatego nie dziwię się, że nie podoba Ci się bieganie w kołko. Ty podchodzisz do biegania estetycznie a np. dla mnie bieganie jest formą ćwiczeń również psychologicznych, siłowanie się z własnym mózgiem, obiektywna próba oceny tego co "mówi" twój mózg, i walka z własnym sobą to fascynujące elementy biegu na długim dystansie. Bieg Przyjaciół Mieczewa ma być, zwłaszcza za kilka lat, takim właśnie wyzwaniem. Ania najlepiej wie jak trudno podjąć decyzję o kontynuacji biegu kiedy biegasz po pętli.

Nie twierdzę, że ten bieg uniwersalnie trafi do każdego. Z pewnością nie trafi. Jego atrakcyjność będzie rosła z roku na rok, małymi krokami i rosnącym doświadczeniem będziemy gotowi aby za kilka lat przyjąć biegaczy na dystansie ultra.

Może to tak wygląda, ale nie mam zamiaru się upierać.
Ten bieg powstał w mojej głowie ale chcę aby był NASZYM małym świętem biegackim, bez Was jego organizacja mija się z celem.

Będę jednak bronił idei "biegu narastającego" w wydaniu mieczewskim:
1. zróżnicowana i bardzo atrakcyjna trasa (wieś, las, pole)
2. jeden punkt kontrolno-odżywczy niezależnie od dystansu
3. mała ilość wolontariuszy
4. łatwiejsze zabezpieczenie medyczne
5. znacznie niższe koszty
6. oryginalność biegu
7. systematycznie rosnąca popularność
8. trasa trudna psychologicznie

połóżcie na szli minusy i zadecydujemy

trasa z ubiegłych lat i tak pewnie stanie się dyskusyjna, bo "zawiera" asfalt...

trzeba się spotkać i... pobiegać

Róbmy swoje,
Póki jeszcze ciut się chce

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.131 s.