Rozmowa z prezesem Majątku Rogalin
- Adminek
Bez wody żyć się nie da.
Wiedzą o tym wszyscy, a zwłaszcza ci, którzy niedawno wybudowali domy w naszej wsi. Przy wielu atutach mieszkania w Mieczewie, tak prozaiczna sprawa jak woda, stała się niestety problemem. I to takim, który dotyczy nas wszystkich.
29 września odbyło się zebranie mieszkańców Mieczewa wraz z sołtysem, radą sołecką oraz zastępcą burmistrza Mosiny. Zebranie było zresztą opisane na tej stronie. Dla tych, którzy relacji nie czytali, przypomnijmy, iż kwestia wody zdominowała spotkanie.
Z informacji przekazanych nam na zebraniu wynika, że gmina zwracała się do „Majątek Rogalin” Sp. z o.o. (dalej MR) z kwestią rozwiązania zaistniałego problemu, jednak bezskutecznie. Przekazano nam również, iż MR – mimo problemów z dostarczaniem wody - przeszedł, pomyślnie zakończoną, kontrolę Agencji Nieruchomości Rolnych (dalej ANR). Poruszono również kwestię planowanej przez Aquanet budowy magistrali wodnej, przebiegającej przez Mieczewo. Jest to dla nas rozwiązanie o tyle niekorzystne, że ceny proponowane przez nowego dostawcę mogą być znacznie wyższe od dotychczasowych.
Na zebraniu zabrakło przedstawiciela MR, co mogłoby dać pełen obraz sytuacji. Postanowiliśmy zatem sami do niego dotrzeć, aby móc Wam przedstawić inny punkt widzenia, tak istotnego dla nas zagadnienia. Uprzedzamy, że artykuł jest długi, ale za to obfity w istotne fakty, przekazane nam przez prezesa MR, Mikołaja Pietraszaka Dmowskiego.
Właścicielem "Majątku Rogalin" Sp. z o.o. (jedynym udziałowcem) jest Fundacja im. Raczyńskich przy Muzeum Narodowym w Poznaniu. Majątek Rogalin należał do rodziny Raczyńskich od 1766 r. W roku 1939 został im odebrany w wyniku działań wojennych, prawa do niego ostatecznie utracili w 1945r. na skutek tzw. reformy rolnej. W roku 1991, po utworzeniu przez Prezydenta RP Edwarda Raczyńskiego fundacji, podjęto działania mające na celu zachowanie integralności i uzyskanie na własność Majątku Rogalin. Obecnie "Majątek Rogalin" Sp. z o.o. jest narzędziem administracyjnym w ręku fundacji. Prezesem zarządu spółki od początku, tj. od 1993 r. jest pan Mikołaj Pietraszak Dmowski.
Stacja uzdatniania wody mieszcząca się w Rogalinie jest dzierżawiona przez MR od ANR. Spółka dzierżawi również od ANR wodociągi przebiegające przez Rogalin, Rogalinek, Sasinowo i Świątniki. Wodociągi we wsiach Mieczewo i Radzewice oraz przepompownia w Świątnikach należą do gminy.
Warto również wiedzieć, jaka woda płynie w rurociągach. Jest ona czerpana ze źródeł położonych 60m pod powierzchnią ziemi, ujmowanych z Wielkopolskiej Doliny Kopalnej. Co ciekawe, jest to woda, która spadła na ziemię w okresie od 2000 do 200 lat temu. Wg zapewnień prezesa Pietraszaka, woda jest bardzo dobrej jakości i może być określana jako "źródlana" lub "zdrojowa". Przy okazji warto dodać, że jest ona w bardzo dobrej cenie.
W czym tkwi problem, jeśli nie w samej wodzie? Pierwszą kwestią są problemy organizacyjne bądź własnościowe. MR jest użytkownikiem wodociągu w wymienionych już wsiach, a jego właścicielem jest ANR i gmina. Wraz z rozbudową wsi i pojawianiem się nowych zabudowań, rozbudowywane są pojedyncze odcinki wodociągu, należące do prywatnych inwestorów. Według prezesa MR, dla spójności własnościowej, optymalnym rozwiązaniem byłoby, gdyby gmina wykupywała nowe nitki wodociągu, biorąc pod uwagę fakt, że w dwu wsiach jest właścicielem głównego odcinka. MR będąc dzierżawcą wodociągu, ponosi koszty jego eksploatacji, m.in. wszelkich napraw i konserwacji. Prezes Pietraszak Dmowski zwraca uwagę na fakt, że jeżeli zechciałby również wykupywać nowo-powstałe odcinki wodociągu, inwestycja ta byłaby na tyle kosztowna, że odzyskanie poniesionych nakładów wiązałoby się z obciążeniem mieszkańców poprzez wyższą cenę wody. Biorąc pod uwagę relatywnie niskie zaludnienie Mieczewa, w przeliczeniu na jednego mieszkańca koszt ten byłby zbyt wysoki. Ustawodawca narzuca również na MR obowiązek podejmowania ekonomicznych działań. Sprawa ewentualnego wykupu nitek wodociągu pozostaje wciąż nie uregulowana.
Kolejną sporną kwestią jest fakt, iż MR nie wydaje nowych warunków technicznych do przyłączenia wody. Przy bieżącej liczbie gospodarstw domowych podłączonych do wodociągu, pobór wody, zwłaszcza w okresach letniej suszy jest nadwyrężony do tego stopnia, że użytkownicy odczuwają znaczny spadek ciśnienia wody, a niekiedy jej brak. Jest to zrozumiałe, biorąc pod uwagę, że w godzinach szczytu latem zapotrzebowanie na wodę wzrastało nawet do sześciu razy zużycia normalnego. Oznacza to, że maksymalny pobór wody został osiągnięty. Innymi słowy – aktualne możliwości techniczne MR w zakresie dostaw wody są już wyczerpane. Ponadto, według opinii prezesa MR, przepompownia wody w Świątnikach oraz przekroje rur wodociągu na odcinku w Mieczewie i Radzewicach są zbyt małe. Były one projektowane i wybudowane w 1995r., kiedy liczba domów w obu wsiach była dużo mniejsza. Wówczas nie przewidziano tak dużej urbanizacji tych miejscowości.
Fakt, że problem wciąż istnieje, nie oznacza, iż nie były podejmowane próby jego rozwiązania. Z przedstawionych dokumentów wynika, że w październiku 2007r. MR zaproponował gminie rozwiązanie problemu poprzez modernizację stacji wodociągowej. Koszty modernizacji miał ponieść MR. Warunkiem podjęcia realizacji było pisemne zapewnienie ze strony gminy przedłużenia koncesji dla MR na zbiorowe zaopatrzenie w wodę, w obliczu planowanej przez Aquanet budowy magistrali. Proponowano również wspólne wypracowanie ustaleń dotyczących przejmowania powstających odcinków wodociągu. MR wyszedł również z inicjatywą zacieśnionej współpracy z gminą w kwestii polityki rozwojowej sieci wodociągowej.
Kolejny krok, o którym wspomina prezes MR, nastąpił w marcu 2009r., kiedy MR zwrócił się do gminy z wnioskiem o zmianę taryfy, a więc zwiększenie cen wody. Miała to być realizacja tzw. polityki małych kroków, w efekcie której miały być pozyskane fundusze z bieżących wpływów na usprawnienie przepustowości wodociągu. MR zamierzał wykonać odwiert dodatkowej studni, zamontować dodatkowe filtry, wymienić pompy na nowocześniejsze, dołożyć odcinki rur oraz zmodernizować przepompownię Świątniki poprzez wykonanie dodatkowego zbiornika retencyjnego. Inicjatywa MR nie spotkała się z aprobatą gminy.
Ostatecznie, na chwilę obecną MR prowadzi rozmowy z Aquanetem, który planuje budowę magistrali wodociągowej Puszczykówko-Kórnik. Rozwiązanie problemu mogłaby zapewnić umowa, według której MR byłby hurtowym odbiorcą wody, dzięki czemu byłby w stanie pokryć niedostatki wody w okresach szczytowego zapotrzebowania. Innymi słowy, wszyscy mielibyśmy wodę na podlewanie ogródków w czasie lipcowej suszy.
W tym miejscu dobiegliśmy do końca artykułu. Mamy nadzieję, że opisaliśmy problem dokładnie i obrazowo. Niestety, nie ma tutaj „happy end'u”, ale być może wkrótce osiągnięty zostanie consensus, którego pozytywne skutki odczujemy w najbliższym sezonie. Czego serdecznie życzymy Państwu i samym sobie.
P.S. Po kolejnym liście do gminy, tym razem napisanym przez kancelarię prawną, gmina po kilku miesiącach wreszcie oświadczyła, że zweryfikowała nową taryfę, która zostaje wprowadzona z dniem 16 listopada br. Powinna umożliwić wspomnianą wyżej „politykę małych kroków’, skutkującą poprawą możliwości technicznych ujęcia.