Custodis silvae

Michał Pawlak – Borowy na Mieczewie (fot. wykonana ok. 1900)

O nauczycielach i szkole w Mieczewie już pisaliśmy – czas na kolejną grupę zawodową.

Mieczewo leży przy lesie, co każdy zauważy bez specjalnego wysilania wzroku – ot zielono z każdej strony, w którą by nie spojrzeć . Historycznie kompleks leśny otaczający naszą wieś był znacznie większy, a Miczewo miało niemal charakter osady śródleśnej. Zwłaszcza w kierunku północno-zachodnim las ciągnął się nieprzerwanie aż do Czapur. Był las, więc i z nim związane leśniczówki i gajówki. W najstarszych zapiskach z przełomu XVIII i XIX wieku, a i na mapach z tego okresu je wzmiankowano – bo leśniczówka, to ważna budowla. Trzeba zaznaczyć, że pierwotnie leśniczy wypełniał nieco inne funkcje. Nie było wtedy „leśniczego trzygwiazdkowego”. Custodis silva, to raczej zanikający obecnie (o ile już całkowicie nie wymarły w lesie) gajowy – czyli leśniczy jednogwiazdkowy. Jego funkcją była bardziej ochrona lasu niż jego uprawa. We wsi XIX-wiecznej nie miał on łatwego życia, bo bez przerwy, jako strażnik lasu, miał nomen omen „na pieńku” z mieszkańcami wioski w sprawach o przywłaszczenie drewna, kłusowanie itp. O tym, że nie był zżyty ze społecznością wsi świadczy spora rotacja na tym stanowisku, a także to, że przy chrztach dzieci borowego świadkami zwykle byli ludzie z zewnątrz – najczęściej borowi z innych gajówek. Ale wróćmy do historii. Na początku są wspominane trzy leśniczówki. Atoli w Zwierzyńcu, Czmoniu i na Otruciu. Najwcześniej wymieniona jest leśniczówka w Czmoniu (1789 - „Cmoń de opido Borek”), na której osadzony był niejaki Jan Jankiewicz. W leśniczówce na Otruciu (1791,1801 – „Otrucie za Mieczewem”) służbę pełnił Wawrzyniec Rak - Custodis Silvarum Kernicensium, W Zwierzyńcu zaś leśniczym był w 1864 Kazimierz Gerliński.

W Mieczewie w tym okresie leśniczówki nie widać, ale borowi „stacjonujący” na Otruciu mieszkali w Mieczewie – pierwszym z nich był Józef Wegner 1789,1793,1795,1798,1801.1804 (od 1798 wyraźnie wskazano Custodis Silvarum), a kolejnym Józef Rozmiarek borowy na Otruciu 1819,1821,1825.1828 Na początku XIX wieku pojawia się już leśniczówka w samym Mieczewie. Pierwotnie zlokalizowana była w rejonie zabudowań należących do zarządcy majątku kórnickiego, najprawdopodobniej gdzieś w pobliżu, do dziś istniejącego budynku szkolnego. Osadzeni na tej leśniczówce byli:

  • Lewandowski Augustyn 1829 (jego ojciec Stanisław był leśniczym w Kamionkach i Daszewicach 1789)
  • Stefanowicz Antonii 1835
  • Kędziora Michał 1835,1837
  • Gerliński Walenty 1839.1841.1843
  • Sosnowski Kazimierz 1852,1854 (Sosnowscy przez kilka pokoleń byli borowymi w Czmoniu)
  • Kasprowicz Antonii 1854
  • Urbański Jan 1866
  • Wutkiewicz Jan 1869.1872
  • Hewusz Florian 1869
  • Różyński Franciszek 1870
  • Chybki Stefan 1872.1873

Niestety o ludziach tych zachowało się niewiele informacji, więcej wiadomo dopiero o kolejnym:

Michał Pawlak - leśniczy w latach 1883 - 1912. Urodził się 22 sierpnia 1849 roku w Konstantynowie. (Konstantynowo to folwark zaraz za Czarnotkami idąc w kierunku Młodzikowa – obecnie już nic tam nie ma, tylko las…) Jego rodzicami byli Wawrzyniec Pawlak i Marianna Maćkowiak. Michał Pawlak ożenił się 22 września 1872 z Marianną Turk z Czarnotek. Leśniczówkę w Mieczewie objął w 1882 i pełnił swoją funkcję przez wiele lat. Za jego służby wybudowano nowy budynek na północnym końcu wsi, gdzie przeniesiono leśniczówkę. Po nim leśniczym został jego syn.

Franciszek Pawlak – Leśniczy w Mieczewie (fot, wykonana ok.. 1930)Franciszek Pawlak - leśniczy w latach 1912-1926 Franciszek Pawlak urodził się 22.11.1889 roku w Mieczewie, był drugim synem Michała Pawlaka, borowego na leśniczówce w Mieczewie i Marii Turk (ur. 29.01.1852). Chrzestni: Mateusz Pawlak/Anastazja Wutkiewicz. Franciszek miał jeszcze cztery siostry i trzech braci. 25.03.1907, 17-letni Franek przeniósł się do Kórnika, a następnie 05.10.1909 w wieku 20 lat został powołany do wojska i skoszarowany (zameldowany na dwuletni pobyt) w miejscowości Herten w powiecie Recklinghausen w Nadrenii-Północnej Westfalii. Ze służby czynnej został zwolniony w 1912 i wrócił do Mieczewa. W 1914 roku jako dopiero co przeniesiony do rezerwy, został ponownie powołany i już w pierwszym rzucie mobilizacyjnym wcielono go do 47 pułku piechoty, z którym trafił na front zachodni. Służył w stopniu gefreitra (odpowiednik starszego szeregowego). Walczył pod Verdun. Został ranny w czasie walk (postrzał w nogę) i całą zimę 1914 roku przebywał w szpitalu. Po zaleczeniu rany, wrócił na fron z przydziałem do kolumny transportowej. Jeszcze przed końcem wojny został zwolniony ze służby i wrócił do Mieczewa gdzie objął leśniczówkę po ojcu. Gdy wybuchło Powstanie Wielkopolskie wstąpił do Kompanii Kórnickiej, z którą jeszcze przed wybuchem walk, trzema furmankami wyruszył do Poznana (Kompania Kórnicka ochraniała Paderewskiego po jego przyjeździe do Poznania i brała udział w walkach od pierwszego dnia powstania). Później brał udział w walkach na froncie powstańczym pod Zbąszyniem gdzie III pluton bniński 10-19 lutego 1919 poniósł dotkliwe straty na skutek których został wycofany z frontu). Po zakończeniu walk znów wrócił na leśniczówkę w Mieczewie. Tam też 31 stycznia 1920 roku ożenił się z Katarzyną Górką (ur.16.03.1897 w Głuszynie). Mieli cztery córki i dwóch synów. Cała rodzina 02.października 1926 roku przeniosła się z Mieczewa do Dziećmierowa (do leśniczówki Drapałka). Franciszek był leśniczym do 1939, następnie zamieszkał w Czapurach i tam też zmarł 15.08.1952r.Warto nadmienić, że Franciszek Pawlak to „Kuba” z opowiadania „Byle wrócić na zagon ojczysty”, które to opowiadanie publikowaliśmy na stronie mieczewskiej i które w rozszerzonej formie książkowej trafi do mieszkańców w 100- lecie opisanych w tym powiadaniu wydarzeń. Po Pawlakach leśniczówkę objął Stefan Bartkowiak, urodzony 10.03.1902. Nastał on w leśniczówce 16.10.1926r, ale to już nowsze dzieje które opiszemy następnym razem…

Niniejszym dziękuję Panu Jerzemu Pawlakowi, z którym 11.01.2014 roku w Czapurach odbyłem wielce zajmującą i niezwykle bogatą w fakty rozmowę. Dzięki uprzejmości potomków Franciszka Pawlaka zamieszczam także poniższe fotografie .