bieganie

Więcej
2016/01/05 21:25 #8140 przez tomek
Replied by tomek on topic bieganie
Pytanko - trochę nie do końca z bieganiem - ale macie najlepsze rozeznanie w okolicznych lasach i GÓRKACH.
Jakie miejsce byście polecili (blisko naszej grajdołka) na wypad saneczkowy z dzieciakami?

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2016/01/06 08:58 #8141 przez Michał
Replied by Michał on topic bieganie
Na górkach w lesie nie wiem jak by było, tam dziury i gałęzie. Porządna górka saneczkowa jest w parku w Rogalinie w części angielskiej.
Tutaj


zapisy na Gwinta zaczynają się 13.01 o 20.00

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2016/01/06 17:25 #8142 przez wulbi
Replied by wulbi on topic bieganie
Górka w Mieczewie za moich młodziutkich lat zjeżdżaliśmy z zapłotków ,to jest droga po między Sznurą a Ochowiakiem .
Śmigało się pod płot Kujawy :)
Teraz przy tak dużym ruchu -nie bezpiecznie jest . :S
Może jakaś blokada na drodze ? :whistle:
Romek Ręcia myśli ,bo koliduje to bardzo z turniejem co młody bierze udział w Mosinie ,chyba w tych godzinach . :( B)

wieczny optymista.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2016/01/11 21:22 #8151 przez wulbi
Replied by wulbi on topic bieganie
Ten 2 zimowy bieg mnie wykończył ,ale patrząc na zdjęcie w ogóle tego nie widać . :blink:
Wręcz wyglądamy jak byśmy ziewali z nudów :blink:

wieczny optymista.
Załączniki:

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2016/01/11 23:44 - 2016/01/11 23:45 #8153 przez greg
Replied by greg on topic bieganie
:evil: A wogóle biegniecie?

Mam wrażenie jakbyście zastygli w miejscu...

:blink: :silly: :blink: :blush: :blink: :silly: :sick:
Ostatnia2016/01/11 23:45 edycja: greg od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2016/01/12 08:33 #8154 przez Michał
Replied by Michał on topic bieganie
stoimy na jednej nodze bo druga zmarzła

Było ostro, szczególnie na zbiegach, gdzie można było nieźle pojechać. Było szybko bo z dala od naszego obecnego trenera Romka, który promuje bieganie wolne na zmianę z marszem, daliśmy się ponieść z Grzegorzem ambicjom i trochę przycisnęliśmy. Na końcu był słynny podbieg do parkingu WPN przy Pożegowskiej, pełen kibiców i fotoreporterów, trzeba było go jakoś po tych 10km wbiec. Tu wyszedł power Grzegorza - wystrzelił do przodu i tyle go widziałem. Ja przed samą metą dużo lepiej wyglądałem niż się czułem...

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.257 s.