Sorki, że wpadam w dyskusje dopiero teraz.
Przyznam, ze miałem trochę kłopot, aby wymyślić co myślę na temat rozważań herbowych mieczewa. Wobec metodycznych opracowań Jarka trudno podjąć dyskusję merytoryczną, która nie polega tylko na ocenie warstwy estetycznej.
Postaram sie zatem ująć co myślę w tej sprawie jak najrzeczowiej.
Najpierw o dotychczasowych projektach.
Ogólnie rzecz biorąc projekty sa niezle jak na pierwszy rzut oka i prace winiarza - nie rysownika, takze JM szacun
Konkretnie odnosząc sie do projektów:
- herb wielopolowy ma zbyt wiele motywów i myślę, że kompozycyjnie odpada
- pierwsze projekty z mieczem i logo mieczewa.com to raczej zly kierunek
- dosyć ciekawie kompozycyjnie wyszedł herb z mieczem w środku i dwoma kłosami po bokach
- rysunek z mieczem z ukosa - kompozycyjnie mi nie siedzi
- pohamowałbym zapędy łodziowe, ponieważ kształt ten nieczytelny, a konotacja historyczna daleka
i dla postronnych nie do odczytania z herbu
- jesli miałbym obstawiać z tego co mamy - chyba najfajniej wygląda ostatnia propozycja miecz + kłos,
choc nie jestem przekonany jeszcze w 100% do kolorystyki {bieli mi chyba trzeba}
Ponadto:
- uważam, ze powinniśmy skupic sie na tym, aby symboli bylo malo i byly czytelne z daleka
- nie wiem dlaczego, ale jesli miecz jest skierowany ostrzem w gore cos we mnie protestuje - przyzwyczailem sie
do ukladu jak w Leingarten {ostrze w dol}
- ogólnie uzyte symbole musza być bardziej uproszczone i schematyczne. Odpada wciskanie literki M w środeczek miecza, a jego forma graficzna powinna być tak prosta geometrycznie jak tylko możliwe {tak jak w Leingarten}
Wszystko co powyżej to slowa na ktorych można by zakończyć dyskusje i powstanie całkiem niezły herb {co juz bedzie ekstra na tle innych wsi}.
to jest kreska
A teraz "łyżka dziegciu do beczki miodu".
Kreska powyżej, to miejsce w ktorym należy odciąć

na wypadek, gdy się dojdzie do wniosku, ze poniższe informacje sa zbędne i tylko wprowadzają niepotrzebny zamęt.
Jako projektanta budzą we mnie sprzeciw rozwiązania, które sa zbyt dosłowne.
Dobry znak polega na tym, ze prostym kształtem przekazany zostaje złożony komunikat,
w sposób zmyślny, inteligentny, mało oczywisty i mało dosłowny.
Wiem - admin juz mi powiedział, ze herb to nie logo, z drugiej strony funkcja obu jest raczej podobna.
Od początku mam problem z tym, ze na naszym herbie pojawiają sie oczywistości
i dosłowności przedstawione taki sam sposób:
- mieczewo=miecz
- las=choineczka
- rolnicy=zboże
Idąc dalej pofilozofujmy - po dosłownościach odczytujemy: miecz i kłos to waleczni rolnicy {ścięte kłosy?} ,
choineczki lub las to leśnicy, a sam miecz to rycerze?
Aby zilustrować poprzez analogie:
jednym z najwybitniejszych projektantów znaków w naszym kraju jest
Pan Karol Śliwka. To autor np. znaku PKO - wiele jego projektów uznaje się za jedne z genialniejszych.
Jego www: karolsliwka.pl
Jego zadaniem było też projektowanie herbów miast - np. Ursusa.
Gdybyśmy MY projektowali herb dla miasta Ursus to w herbie pojawiłby się……. ciągnik?
Nie! Śliwka zaproponował symbol geometryczny, który budzi skojarzenie, ale nie posłużył się dosłownymi kształtami.
Projekt herbu ursus: karolsliwka.pl/znaki8.htm
{trzeba kliknąć na jeden z herbów po prawej}
Sprawa byłaby za prosta gdyby na tym zakończyć.
A czy znak kórnika bez symbolu zamku {choć dosłowny} to dobre rozwiązanie? Otóż NIE!
Kwestia odpowiedniego doboru symboli i dopasowania ich do kontekstu środowiskowego.
Dlatego, jak na razie herb mieczewa to dla mnie jeszcze projekt bez "wow"
Co dalej?
Proponuje rozważyć podrasowanie jakościowe tego co już mamy.
Weźmy miecz. Niech będzie, ale nie cały oręż, ale np. część, ale rękojeść zróbmy np. w kształcie kłosa.
W ten sposób połączymy dwa symbole w nowy - mniej dosłowny kształt.
W herbie dotąd wpychamy historie łodzia i oddajemy ukłon rolnikom. {choć ziemie mieczewo ma słabe}
A gdzie miejsce na to czym na prawdę ta wieś może się pochwalić:
mam tu na myśli konie i koniarzy?
Jak dobrze się obejrzeć to sporo osób u nas ma konie, jeździ lub nie są mu one obojętne.
Już raz słyszałem, że u nas zaskakująco "końsko" {choć mogłoby to trochę być lepiej widać}.
Ale końskie fakty są takie, że nawet nasi rolnicy, z Sołtysem włącznie, to ludzie kochający konie.
Symbolika samego konia jest pojemna - trzeba tylko umiejętnie użyć bo w połączeniu z mieczem dostaniemy …..rycerza.
Gdzieś po głowie chodzi mi prosty symbol korony, jako nawiązanie do bycia wsią związaną z wytwarzaniem surowca dla królewskiego Gniezna. Królewskość może nadać ciężaru gatunkowego, a powiązań nikt nam nie odmówi
Na koniec.
Cytujac slowa poety: "brejkam wszystkie rule".
Uczyli mnie, ze w zyciu osiąga się to czego nie osiągają inni ciężką pracą, przez przypadek lub robiąc coś nowatorskiego, czyli WBREW zasadom. Innowacja to modne słowo, ale dzięki temu Skype jako pierwszy dał możliwość telefonowania za darmo, a google udostępnił darmowe dokumenty, pocztę etc zmieniając rzeczywistość cyfrową na zawsze.
Jestem idealistą i brakuje mi od początku w naszej dyskusji próby na temat tego czy może jesteśmy w stanie zrobić coś inaczej niż wszyscy? Choćby zawrzeć w herbie nasz adres internetowy?
Czy istnieje herb z domeną www?