Półmaraton - Grodzisk - 8 czerwca

Więcej
2014/06/09 16:06 #7470 przez wulbi
Replied by wulbi on topic Półmaraton - Grodzisk - 8 czerwca
:( Aniu miałaś ułatwione zadanie -łatwo było dać się skusić do zejścia ,ja też w Śremie miałem takie chwile pomiędzy 5 a 10 km i jak były by tam 2 a nie 1 okrążenie to kto wie czy taż bym nie zszedł bo już takie myśli mnie mózg wysyłał :evil: No a reszta załogi piszesz że też przeżyła ,tylko coś chyba nie domagają ,jak to michał pisze chyba na rękach biegli .Choć wyniki tego nie wskazują brawa dla wszystkich no Jacol a żeś poszedł ;) ,Jadzia wielki szacun ja i Renia jesteśmy pełni podziwu. :silly:

wieczny optymista.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/06/10 09:24 - 2014/06/10 09:37 #7471 przez Jacek
Replied by Jacek on topic Półmaraton - Grodzisk - 8 czerwca
No to fajnie pierwsze koty za płoty jak to mówią. Dzisiaj dopiero nogi mnie bolą a wlaściwie uda. Cała oprawa biegu była super. Nasze nastroje również, to co zyskaliśmy najważniejszego to doświadczenie. Temperatura była tutaj kluczowa co wszyscy odczuliśmy. Ja znoszę wysoką temperaturę dobrze ale popełniłem błąd jeśli chodzi o nakrycie głowy. Na ostatnich trzech kilometrach siadłem mocno ok. 6min/km Odczuwałem dyskomfort palącego słońca w twarz. W trakcie biegu odczułem, że nie miałem czapki z daszkiem właśnie taki jak miała Jagoda. Ot durny nie pomyślałem o tym. A kto przewidział, że gro biegu będzie ze słońcem w twarz? a Jadzia mówi że ta czapka jej pomogła. No i ma rację. A to pierwszy wniosek na przyszłe biegi: na upały trzeba przewidzieć dobre nakrycie głowy. :) Ludziska o jasnej karnacji skóry źle znoszą wysokie temperatury i tu trzeba uważać! Zresztą to samopoczucie i paw po biegu to jest właśnie lekki udar i taka reakcja organizmu na nadmiar słońca :woohoo: . Odnośnie samego tempa to bardzo mnie dobrze przygotowały do biegu te tempówki które biegałem sam i z Wami. Rwane tempo na każdym treningu i w impulsach po wyżej 170 uderzeń na minutę poczym szybkie wyrównanie oddechu dały mi siłę ciągle przeć do przodu. Pierwsze okrążenie pobiegłem po niżej 5min/km i miałem obawy że będzie źle na drugim ale nie było! Właściwie to uratowały mnie izotoniki i cukier bo czułem jak opadam z sił po 14 kilometrze. Bieg rozpocząłem jako jeden z ostatnich wbiegających na start a balonik z czasem 1.50 dogoniłem w połowie drugiej pętli. Ba! nawet go wyprzedziłem lecz kiedy uzupełniałem płyny to musiałem się zatrzymywać bo zbyt dużo płynów lałem na koszulke. Suma sumarum balonik mi uciekł na końcu ale czasy się odjęły i wyszło 1:50 i to na co było mnie stać. Moje przygotowanie do tego biegu było krótkie (ok. 2 m-ce)a trenowałem często lecz poniżej 10 km natomiast jakość treningu jest bardzo zróżnicowana i jej podstawą jest rwane tempo na krótkich dystansach.Wniosek nasuwa mi się jeden. Po tym biegu jestem przekonany że treningi były skuteczne i w sam raz. Jestem ciekawy waszych opinii Grzegorz i Ania. Najbardziej jestem zadowolony z Jagody bo pokonała dystans spokojnie 2:29 a na pierwszy bieg to bardzo dobrze (a przecież pobiegła mniej treningów od Nas!) Dzisiaj mnie giry bolą że chodzę jak marynarz a Jadzia mówi że już się zregenerowała! :) No ciekawe! :whistle:
Ostatnia2014/06/10 09:37 edycja: Jacek od.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/06/10 10:06 #7472 przez Michał
Replied by Michał on topic Półmaraton - Grodzisk - 8 czerwca
Czas na mnie.
Ja do tego biegu podszedłem jak zapowiedziałem - żadnego dociskania. Nie dociskając przebiegłem 15 km tempem 6, popijając na każdym postoju. Biegłem z luzikiem, podziwiając piękną pogodę, pogadując z ludźmi, ciesząc się dopingiem. Z pewnym zażenowaniem patrzyłem na pulsometr - pikało mi ok 167. To jest puls całkiem żwawego biegu, a przecież się nie wysilałem. Z drugiej strony nie czułem się jakoś zarżnięty.
Po 10 km mijaliśmy powtórnie centrum Grodziska, gdzie doping był silny. I znów pogaduchy i zabawy z publicznością. Tym razem to już nie było za darmo - musiałem trochę zwolnić i złapać oddech. Jak go złapałem poczułem się trochę lepiej i stwierdziłem że poeksperymentuję. Na 15 km lekko przyspieszyłem. Było fajnie, ale potem zerknąłem na zegarek, a tam puls 173 przy tempie 5.30. Taki puls miałem ostatnio na jakichś ciężkich interwałach. Ten puls do końca nie przekładał się na to jak się czułem. Raju może nie było, ale też nie była to jakaś katorga. Tak sobie dobiegłem do mety.
Po biegu nie czułem się jakoś strasznie wykończony, nogi też chodzą. Znak, że w Grodzisku się leniłem, ale jednak boję się słońca i 30st.

@Jacek - mnie pielucha osłoniła bardzo dobrze, do tego fajnie działała polana wodą. Na oczy zakładam okulary, stąd daszku nie potrzebuję. Było jeszcze paru gości z pieluchą na łbie - była okazja do pogadania, wymienienia doświadczeń z użytkowania.

Mam nadzieję, że wszyscy obecni w Grodzisku przekonali się, że nie ściemniałem - impreza jest fajna. Tylko ta temperatura... Trzeba to potraktować jako swego rodzaju bieg ekstremalny i być psychicznie przygotowanym.

Słowa podziwu dla Jacka za wynik, chciałbym kiedyś taki osiągnąć (ale nie w tych warunkach), dla Jadzi za wytrwałość (po biegu widać było ile to kosztowało), dla Ani za próbę, dla Tomka za wytrzymanie, Karolowi dziękuję, że rzygnął pod płotem a nie w samochodzie. No i dziękujemy naszym kibicom małym i dużym.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/06/11 08:48 #7473 przez Jacek
Replied by Jacek on topic Półmaraton - Grodzisk - 8 czerwca
Ta Michałowa puenta jest w dychę, faktycznie przybijanie piątki było super zwłaszcza licealistkom zagrzewającym do walki :silly: . Przeanalizowałem też wyniki w swojej grupie wiekowej +50 i wyszło że czwarte miejsce jest do wzięcia tzn. 1 miejsce 1:18, i drugie 1:22 są poza zasięgiem. trzecie 1:30 na granicy moich możliwości w ogóle. A czwarte w okolicach 1:31 czy 1: 32 jest realne w tym roku. Muszę przy tym zauważyć że ani razu nie zrobiliśmy pełnego treningu z tempówkami!!! a ten wysiłek na wytrzymałość jest bezcenny. Po kilku miesiącach takiego treningu Michał tak wysoki puls będzie przy tempie ok. 4min/km. tak to działa :) . To chyba jest już czas na rozbieganie. Ja jestem gotowy. Pewnie pobiegnę dzisiaj wieczorem lajtowo. i jutro, i pojutrze. :) Kto się przyłączy? trzeba pomyśleć o planie na następny bieg. A kiedy on będzie? :)

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/06/11 09:00 #7474 przez wulbi
Replied by wulbi on topic Półmaraton - Grodzisk - 8 czerwca
:) Tak tak Jacku ja już myślę i sprawdzam gdzie następny bieg -dostałem takie zadanie od Reni szukam następnej połówki :sick: liczonej km oczywiście. :silly: na rozbieganiu byłem już wczoraj ,dziś nie ale na jutro jestem gotów,Najważniejsze następny bieg kiedy i gdzie? Znalazłem Pobiedziska lecz tam słyszałem jest masakra z górkami i nie daj Boże takiej pogody jak w wwekend :sick: Jest coś w Obornikach ale za wcześnie. :angry:

wieczny optymista.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Więcej
2014/06/11 09:03 #7475 przez Ania
Replied by Ania on topic Półmaraton - Grodzisk - 8 czerwca
Dzień Dobry :) Jeśli dzisiaj lajt, to się wybiorę, ale proponuję nie wcześniej niż 20.
Szukacie biegów? We wrześniu jest Bieg Lechitów, czyli połówka w Gnieźnie, w listopadzie półmaraton w Kościanie.

Proszę Zaloguj lub Zarejestruj się, aby dołączyć do konwersacji.

Czas generowania strony: 0.189 s.