Albert F. Waligóra - kandydat do rady

Pytanie do Pana Alberta:

W świetle ostatnich Pańskich postów (właściwie jednego - za który, jak mi się wydaje, zmyto już Panu głowę...) prowadzi Pan kampanię raczej negatywną.
I słusznie, bo być może rzeczywiście dziś dzierżąca władzę Pani Burmistrz zdecydowanie za mało interesowała się Mieczewem...
Wywiad na mieczewo.com - i ta sławetna "pustynia" zrobiły swoje...
Ale nas - Mieczewian - zwłaszcza tych (jak ich nazywacie) "nowych", interesuje współdziałanie a nie marazm...

Ale - tak prowokacyjnie - chciałbym zapytać:
Gdyby zdarzyło się tak, że Mieczewo ma dwoje (dwóch) radnych w osobie Pana i Pani Mirki, albo Pana i Pana Krzysztofa....
Jak dalece jest Pan w stanie z nimi współpracować...

Przekładając na konkrety: co jest ważniejsze - Mieczewo czy stowarzyszenia....
W dwóch wariantach:

1. Wygrywa Pani M. Twardowska:
Mówi pomijamy w tym roku inwestycje w Mieczewie! Pani Mirka mówi "veto".... A Pan?

2. Wygrywa Pani Z. Springer:
Mówi: Nasza koalicja zainwestuje w Mieczewo. Pani Twardowska - veto! A Pan?


P.S. Proszę zwrócić uwagę, że w podobnym stylu pytanie zadaję Pani Mirce, nie jestem więc stronniczy!
Pozdrawiam i życzę powodzenia!

Odpowiedź na pytania Pani Mirosławy:
- Tak, zadłużenie zmalało - ale procentowo. Jedank nie wspomniała Pani o tym, że od roku 2003 do 2007 dochody gminy wzrosły od 34 do 57 mln zł (z czego nie mały udział mają dotacje celowe przyznawane przez państwo) a co za tym idzie zadłużenie wcale tak naprawdę nie maleje - maleje natomiast jego udział w stosunku do wielkości budżetu.
- mówiąc o stabilizacji mam na myśli prowadzenie rozsądne gospodarowanie budżetem, w ostatnich latach mamy sytuacje gdzie Pani burmistrz sprzedaje obligacje za kwotę 10mln zł, a następnie żeby spłacić część kredytu - sprzedaje dalej obligacje tym razem jednak za 8 mln (nie da się prowadzić tak gminy, biorąc kredyt żeby spłacić kredyt). Można było wzmocnić budżet sprzedając mienie gminy - jednak zaniżenie przez Panią Burmistrz wartości gruntu ustalonych przez rzeczoznawcę i radnych zaprzepaściło taką szansę (na jednej nieruchomości "zniknęło" ponad 70 tys zł). Na dzień dzisiejszy Pani burmistrz próbuje odzyskać grunt przed sądem - jednak jest to niemożliwe - gdyż kupujący nie złamał żadnego postanowienia umowy - Pani burmistrz sprzedała grunt po okazyjnej cenie bo miał służyć celom "wyższym" jednak uważała, że nie trzeba wpisywać w umowie takiej klauzuli.
- jeśli chodzi o sprawę chodnika to WZDW (z tego co było mówione na spotkaniu z przedstawicielami WZDW i biurem KARO) rozpocznie budowę łącznie z przebudową jezdni - wątpie aby udało sę to wyodrębniając tylko chodnik - na terenie Mieczewa będzie konieczny wykup gruntów od prywatnych właścicieli, a w przypadku gdy budowany jest tylko chodnik nie mają zastosowania przepisy o "racji wyższej" dlatego WZDW będzie miało związane ręce. Petycja zatem powinna dotyczyć raczej przyśpieszenia terminu realizacji całego projektu, który uwzględnia też chodnik, ścieżkę i przejścia.
- położenie asfaltu i oświetlenie jest rozpoczęte dlatego należy dopilnować żeby nie zostało "przeciągnięte" na kolejne lata
- jeśli chodzi o sprawę wody - to tutaj burmistrzowie mogli jednym pismem załatwić sprawę. ANR zwróciło się z prośbą do Izby Rolnej o sporządzenie raportu uznającym lub nie zasadność przedłużenia umowy z Panem Pietraszakiem. Burmistrzowie Ratajczak i Springer otrzymali to pismo i mogli "przejąć" dysponowanie wodą na terenie Mieczewa. Z Im znanych tylko powodów nie zainteresowali się tą sprawą, termin na zajęcie stanowiska minął i ANR przedłużyło dzierżawę. Dopiero wtedy Pani burmistrz rozpoczęła negocjacje - co to miało dać po terminie?! Przecież rzekomo Pani burmistrz zależało - to dlaczego nie podjęła działań wtedy gdy mogła?
- moim zdaniem (mówiłem o tym na spotkaniu) jest szybkie podjęcie współpracy z Panem Pietraszkiem - Pan Pietraszak domaga się tylko formalengo zapewnienia o tym, że nadal to właśnie On będzie czerpał korzyści i pozostanie dzierżawcą - wtedy będzie inwestował, remontował i zwiększy ciśnienie wody. Należy zrobić to jak najszybciej bo wspominał już, że w niedalekim czasie (mówi się o 6 miesiącach) podniesie ceny za wodę. - nie wydaje mi się aby to był Pani pomysł - nic nie wiedziała Pani o raportach i podwyżkach...

Albert F. Waligóra napisał:

Należy zrobić to jak najszybciej bo wspominał już, że w niedalekim czasie (mówi się o 6 miesiącach) podniesie ceny za wodę. - nie wydaje mi się aby to był Pani pomysł - nic nie wiedziała Pani o raportach i podwyżkach...

Z tego co mi wiadomo - to cena wody została zachowana na kolejne 12 miesięcy na ostatniej sesji rady gminy - odpowiednią uchwałą. To a propos wiedzy w niektórych tematach.