Kolejne zmiany na mieczewo.com zapewne stałych czytelników nie zdziwią. Zdążyli się już przyzwyczaić, że raz na jakiś czas coś się musi zmienić. Tym razem nie będą to istotne zmiany związane z wyglądem, a bardziej z zawartością i trochę obsługą.
Użytkowników internetu przybywa codziennie bardzo dużo. Również przybywa naszych czytelników, którzy zaglądają do naszego serwisu informacyjnego www.mieczewo.com - co bardzo nas cieszy. Niestety, niektórzy internauci zaglądają do nas "od czasu do czasu". Kiedyś usłyszałem, że jeden z naszych mieszkańców zna nasz serwis, odwiedzał go, ale ostatni raz było to... rok temu. Inni z kolei, mówią, że zaglądają często, ale nie codziennie i okazuje się, że pewne istotne informacje nie docierają. Można temu zaradzić wykorzystując możliwości jakie daje czytnik kanałów RSS (Really Simple Syndication). Co to jest i czemu służy.
Czy wiecie, że w ostatnich dwóch latach ruch związany z wyszukiwaniem za pomocą telefonów komórkowych wzrósł aż pięciokrotnie? Co się z tym wiąże? A to, że ludzie coraz częściej poszukują informacji i śledzą bieżące wydarzenia na swoich tabletach i smartfonach. Na rynku pozostało coraz mniej urządzeń, które nie posiadają możliwości łączenia się z siecią. Dziś bowiem ta zdolność stała się równie ważna, jak wysyłanie smsów i tylko niewielka grupa konsumentów zdecyduje się na telefon, który nie pozwala na nawiązanie połączenia z Internetem.
Dawno, dawno temu miałem okazje naprawiać drobną rzecz u znajomej, która zajmuje się filmami animowanymi itp. Okazało się, że pracuje na komputerze apple czyli potocznie zwanym mac-u. Jako stary PC-towiec nie bardzo wiedziałem jak cokolwiek tam uruchomić. Wydawało mi się, że system zbudowany jest "do góry nogami".
Nasz serwis wystartował z początkiem lipca 2009 r. W pierwszym okresie zbieraliśmy materiały i opinie dotyczące istoty funkcjonowania takiego serwisu w Mieczewie - naszym miejscu.
Pełną parą ruszył niespełna miesiąc temu. Początkowo niewielu potencjalnych odbiorców do nas trafiało, ponieważ byliśmy nieznani. Po tym ,jak dołączył do nas Łukasz, dobry public relations zrobił swoje.