Dzień Dziecka 2013
- Roman Kolankiewicz
Całą sobotę na przemian pada deszcz i leje jak z cebra, jednak tuż przed godziną rozpoczęcia Dnia Dziecka w Mieczewie pojawiają się pierwsze promienie słońca.
Na placu zabaw stopniowo przybywa dzieci, wiele jeszcze czeka w domach, nie dowierzając, że pogoda tak nagle się zmieniła. Po godzinie 16:00 rozpoczynamy. Na początek gry i zabawy zręcznościowe na placu zabaw – mnóstwo konkurencji a za ukończenie każdej nagrody które dźwigają rodzice i opiekunowie.
Po godzinnej aktywności czas na poczęstunek, ale najpierw… otwarcie kącika „Pożeraczy Książek”1 i bajka na odprężenie. Kiedy dzieci z zaciekawieniem śledziły losy Misia i Tygryska poszukujących krainy swoich marzeń, rodzice z nie mniejszą uwagą mieli okazję uczestniczyć w mini szkoleniu z udzielania pierwszej pomocy medycznej najmłodszym prowadzonym przez OSP Radzewice. Kiedy zostało otwarte nowe boisko, dzieci znów poczuły przypływ sił i wśród wielkiego gwaru opanowały murawę, równocześnie strażacy rozwinęli węże i urządzili konkurs „sikania” do celu a po drugiej stronie świetlicy zaczął unosić się dym – tym razem to tylko ognisko. Okazało się, że ciastka i cukierki nie zaspokoją głodu najmłodszych, kiełbaski pieczone w ognisku okazały się doskonałą przekąską. Kto podjadł chwytał w rękę kredę i kolorował szary beton przed świetlicą, powstały bardzo ciekawe dzieła. Dzieci wciąż wracały do czytelni, niektóre czytały inne przeglądały a jeszcze inne już pożyczyły upatrzone pozycje.
Impreza myślę, że udana dziecięcy gwar było słychać aż do zmierzchu a roześmiane buzie najmłodszych mówią wszystko.
https://www.mieczewo.com/reporta%c5%bce/1227-dzie%c5%84-dziecka-2013.html#sigProId85c1e19619