Girl On Fire

Najgorętsze nazwisko ostatnich lat i zdecydowanie jedna z najbardziej utalentowanych wokalistek, która od lat utrzymuje się na szczycie światowych list przebojów. O kim mowa? 

O gwieździe r'n'b Alicii Keys, która 30 czerwca zawitała na Stadionie Miejskim w Poznaniu podczas swojej trasy koncertowej "Set the World on Fire".  
Zespoły, które poprzedzały występ gwiazdy wieczoru (polski UFly oraz niemiecki Hurricane Dean) przygotowywały publiczność na prawdziwy FIRE, który zapewniła nam Alicia Keys. Z minuty na minutę trybuny się zapełniały i słyszeć można było: „Poznań is on fire".
O 21 publiczność zaczęła wiwatować na cześć gwiazdy, która nie pozwoliła długo na siebie czekać. 
Swój występ zaczęła od takich utworów jak  „Karma" i „Diary", po których zabrzmiał utwór z najnowszej płyty Alicii Keys „Tears Always Win".

Po „Listen to Your Heart" i „Like You'll Never See Me Again" usłyszeć można było jeden z największych hitów w repertuarze AK- „Women's Worth", 
„Love You Down", „Un-Thinkable (I'm Ready)", „Try Sleeping With A Broken Heart" i liryczny „101".
A  „When It's All Over", „Fire We Make", „Unbreakable", „Not Even The King" i „If I Ain't Got You" były tylko pięknym urozmaiceniem niedzielnego koncertu.

W chwili, gdy z głośników zabrzmiały pierwsze nuty utworu „No One" zgromadzona publiczność rozświetliła trybuny stadionu telefonami komórkowymi. Coś pięknego. Jak jedna wielka rodzina każdy nucił słowa tej piosenki.
Zaraz po nim zabrzmiał energetyczny „New Day", „Murder She Wrote" i na wielki finał, „Girl On Fire", przy którym stadion "zapłonął" dzięki czerwonym balonom, które przynieśli sympatycy artystki. Mocne brzmienia perkusji... rozpaliły publiczność do czerwoności. 

Refren piosenki: 
„This girl is on fire
She's walking on fire
This girl is on fire" śpiewała cała zgromadzona publiczność.

To był prawdziwy FIRE!!