Ku pamięci mojego Beniusia cz.3
- Alina
- Kategoria: Kącik braci mniejszych
- Odsłony: 4305
Nadeszła prawdziwa zima. Rzeczywiście jak na styczeń to zadziwiające zjawisko. Śnieg, mróz, tez mi wybryki aury.
Czytaj dalej...Nadeszła prawdziwa zima. Rzeczywiście jak na styczeń to zadziwiające zjawisko. Śnieg, mróz, tez mi wybryki aury.
Czytaj dalej...Nowy Rok. Wbrew tradycji nie robię planu działań ani postanowień na cały rok z góry. Nie wyznaczam sobie celów. Marzenia w nienaruszonym stanie przechodzą z jednego roku na drugi , czego nie mogę powiedzieć o zasobach finansowych, gdyż one w tajemniczy sposób topnieją między 31 grudnia a 1 stycznia.
Czytaj dalej...Straciłam psa. Niby mogłam się przygotować na ten moment, ale przecież nigdy nie jesteśmy i nie będziemy gotowi na niczyje odejście. Truizm ? Zgadzam się. Mimo wyroku – chłoniak złośliwy podjęłam walkę z wiarą i nadzieją , że się uda. Wg naukowego podejścia miałam na to 5% szans.
I przegrałam.
Czytaj dalej...Czworonożni przyjaciele towarzyszą nam od zawsze. Okazuje się, że wśród nas ludzie, którym szczególnie na nich zależy.
Czytaj dalej...