Długo by pisać...
Ja mam Klimosza ling 15 ( z założenia miał być ekogroszek) i 90% ogrzewania powierzchniowego przy 170m2
jeśli decydujesz się tylko i wyłącznie na pellet to warto pójść w piec tylko na pellet
piec wilopaliwowy to długie godziny spędzone na regulacjach czasu podawania paliwa i powietrza i gorsza sprawność
pellet jest jednak droższym opałem niż ekogroszek ale rozumiem, że to już poza dyskusją
Ja dzisiaj używam mojego pieca okazjonalnie
najpierw zmieniłem ekogroszek na pellet
zrobiło się czyściej (decydujący argument) i drożej
potem pewien osobnik namącił mi z ogrzewaniem elektrycznym
rozpocząłem obliczenia i wyszło, ze w "nocnej" taryfie prąd kosztuje tyle co gaz (ostateczna cena energii cieplnej)
potem obliczałem ile kosztowało by grzanie prądem mojego domu i...
wyszło, że całkiem niedużo
podobnie jak pelletem i gazem
potem testy
kupiłem piece akumulacyjne i dwie zimy głównie nimi się ogrzewałem
komfort cieplny znacznie gorszy bo to nie podłogówka
ale testy wypadły pomyślnie - PRĄD "NIE GRYZIE"
dziś przymierzam się do zamiany pieca palącego na elektryczny lub do zakupu pompy ciepła powietrze/woda
stereotypy obalałem poprzez autopsję więc wiem co piszę
ale wracając do pelletu
pamiętaj aby nie zakładać, że uda się palić pelletem niskiej jakości (tańszym niż 900zł/tona) - nie uda się
moje obliczenia opieram na założeniu, że piec ma około 70% sprawności (fabrycznie miał chyba z 80%)
ot tyle
Róbmy swoje,
Póki jeszcze ciut się chce