Może i niektórych zmęczyły juz tematy wyborcze, ale za trochę ponad tydzień kolejny raz należało by się wybrać do urny.
Jakby ktoś nie wiedział

wybieramy burmistrza w drugiej turze.
Podobnie jak 4 lata temu konkurują ze sobą Zofia Springer i Jan Marciniak.
Niestety jak pokazują statystyki druga, tura cieszy się zdecydowanie mniejszym zainteresowaniem i tak dla przykładu pozwolę sobie przytoczyć:
Frekwencja 2006 (pierwsza tura) - 49,07%
(druga tura) - 37,72%
Aktualnie możemy się poszczycić frekwencją 51,83%, ale jak będzie w drugiej turze.
No i pytanie podstawowe, kto będzie burmistrzem?
Obstawiam Panią Springer z dwóch powodów. Po pierwsze, w 2002r w pierwszej turze głosy rozłożyły się tak:
Jan Marciniak 27,29%
Zofia Springer 21,06%
Wygrała Pani Springer.
W roku 2006 sytuacja wyglądała tak:
Jan Marciniak 26,83%
Zofia Springer 37,35%
Wygrała Pani Springer.
Aktualnie po pierwszej turze sytuacja wygląda tak:
Jan Marciniak 25,67%
Zofia Springer 41,78%
Wygra...?
Niezależnie od głosu wołającego na "pustyni", poparcie dla Pani Springer rośnie.
A po drugie? Wiele osób których typowany kandydat odpadł w pierwszej turze, nie zadaje sobie trudu ponownej weryfikacji pozostałych kandydatów i po prostu nie idzie głosować w drugiej turze

Tak to widzę. Ale może jakaś rzeczowa dyskusja?